Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest wyrok za ubój chorych krów

Małgorzata Oberlan
Chore i padłe krowy jechały na ubój do Białej Rawskiej spod Brodnicy. Małżeństwo biznesmenów z Obórek zostało przez sąd uznane winnym w aferze mięsnej. Sławomir G. dostał 1,5 roku bezwzględnego więzienia. Beata G. - 8 miesięcy w zawieszeniu. 

Czytaj też:
Praca w regionie - oferty od 5 tys. zł
Zginęli nim dosięgnęła ich sprawiedliwość
Zarobki w toruńskiej straży miejskiej

O wsi Obórki pod Brodnicą dowiedział się cały kraj w marcu 2013 r. Wtedy, gdy w ubojni pod Białą Rawską (woj. łódzkie) zatrzymano transport zwierząt. Z 24 transportowanych krów dziewięć było martwych. Inne były ciężko chore - stwierdzono m. in. zapalenie płuc, oskrzeli i jelit. 

Od tego dramatycznego znaleziska rozpoczęło się prześwietlanie zakładów, gdzie miały być przerobione oraz dostawców. "Nowości" pisały o sprawie w reportażu "Biznes podszyty cierpieniem" (15.04.2013 r.).

Ciężarówka z padłymi i chorymi krowami jechała właśnie z Obórek pod Brodnicą. To tutaj małżonkowie Beata i Sławomir G. prowadzili skup zwierząt. 

Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Rawie Mazowieckiej,  przedsiębiorcy brali udział wraz z Piotrem M., właścicielem ubojni pod Białą Rawską, w okrutnym i nielegalnym biznesie. Chodziło o skup bydła pourazowego i chorego, jego ubój, rozbiórkę i wprowadzanie do obrotu.

Źródło: Uwaga! TVN: Nocą przerabiają chore i padłe krowy. „To stanowi zagrożenie dla życia”

zdjęcie ilustracyjne
Chore i padłe krowy jechały na ubój do Białej Rawskiej spod Brodnicy. Małżeństwo biznesmenów z Obórek zostało przez sąd uznane winnym w aferze mięsnej. Sławomir G. dostał 1,5 roku bezwzględnego więzienia. Beata G. - 8 miesięcy w zawieszeniu. Czytaj też: Praca w regionie - oferty od 5 tys. zł Zginęli nim dosięgnęła ich sprawiedliwość Zarobki w toruńskiej straży miejskiej O wsi Obórki pod Brodnicą dowiedział się cały kraj w marcu 2013 r. Wtedy, gdy w ubojni pod Białą Rawską (woj. łódzkie) zatrzymano transport zwierząt. Z 24 transportowanych krów dziewięć było martwych. Inne były ciężko chore - stwierdzono m. in. zapalenie płuc, oskrzeli i jelit. Od tego dramatycznego znaleziska rozpoczęło się prześwietlanie zakładów, gdzie miały być przerobione oraz dostawców. "Nowości" pisały o sprawie w reportażu "Biznes podszyty cierpieniem" (15.04.2013 r.). Ciężarówka z padłymi i chorymi krowami jechała właśnie z Obórek pod Brodnicą. To tutaj małżonkowie Beata i Sławomir G. prowadzili skup zwierząt. Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Rawie Mazowieckiej, przedsiębiorcy brali udział wraz z Piotrem M., właścicielem ubojni pod Białą Rawską, w okrutnym i nielegalnym biznesie. Chodziło o skup bydła pourazowego i chorego, jego ubój, rozbiórkę i wprowadzanie do obrotu. Źródło: Uwaga! TVN: Nocą przerabiają chore i padłe krowy. „To stanowi zagrożenie dla życia” zdjęcie ilustracyjne x-news - stopklatka; tekst: Małgorzata Oberlan
Chore i padłe krowy jechały na ubój do Białej Rawskiej spod Brodnicy. Małżeństwo biznesmenów z Obórek zostało przez sąd uznane winnym w aferze mięsnej. Sławomir G. dostał 1,5 roku bezwzględnego więzienia. Beata G. - 8 miesięcy w zawieszeniu.
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jest wyrok za ubój chorych krów - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na brodnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto