Pierwsze egzemplarze magazynu "Charlie Hebdo" pojawiły się w Warszawie we wtorek po południu. Jadąc do hotelu Radison Blue Sobieski, by zobaczyć słynny tygodnik, zapytałem o zdanie warszawskiego taksówkarza. - To dziwny pomysł - powiedział mi pan Marek - nie wiem, po co Polakom francuskojęzyczny magazyn - nie krył zdziwienia.
TUTAJ znajdziesz rysunki z najnowszego numeru Charlie Hebdo
Polska jest jednym z 25 krajów, do których "Charlie Hebdo" trafił po tragicznym zamachu w Paryżu. Nagle z małego tygodnika o nakładzie 60 tysięcy, stał się międzynarodowym pismem, a liczba drukowanych egzemplarzy wzrosła aż do 7 milionów.
- Pytanie czy oni walczą o wolność słowa, czy to po prostu żerowanie na śmierci - zastanawia się ekspedientka z hotelowego kiosku, pani Kasia.
Prasa zagraniczna nie sprzedaje się tu najlepiej, ale taki tytuł jak "Charlie Hebdo" na pewno przyciągnie uwagę klientów. Tylko że odstraszyć może ich cena. 3 tysiące egzemplarzy, które trafiły do Polski kosztują po 39,90 zł za sztukę.
Co może więc skłonić polskiego czytelnika do kupna tygodnika za tak wysoką cenę? - Ludzie będą to chyba kupować jako pamiątkę, tylko pytanie po czym? - dodaje pani Kasia.
W dniach 27-29 marca w Polsce będzie redaktor naczelny "Charlie Hebdo", Gerard Briard, który weźmie udział w dniach ateizmu.
Źródło: Agencja TVN/x-news
Czytaj też: Dni Ateizmu w Warszawie. Gościem specjalnym będzie redaktor naczelny „Charlie Hebdo” [program]
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?