Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Czy możliwe jest takie ograniczenie wolności pracownika na urlopie, aby to pracodawca miał dyktować co pracownik może robić, a co nie? Czy ten artykuł został napisany w oparciu o jakieś fakty, czy o widzimisię pismaka? Bo prawo to system. A umowa o pracę pozostaje umową tj. jej warunki są przedmiotem umowy pomiędzy stronami. Gdzie tu wolność upodmiotowionych obywateli - do zawierania swobodnych, co do treści umów? A gdy pracownik chce sprzedać urlop współpracownikowi - to dlaczego nie może, skoro w konstytucji RP jest napisane, że Rzeczypospolita Polska to panstwo kapitalistyczne - o gospodarce wolnorynkowej? Dlaczego zawsze na swoieckim wschodzie, państwo rości sobie prawo do bycia mądrzejszym od obywatela? Dlaczego narzuca nakładając maskę opiekunczości - jakieś rozwiazania - bez ładu i składu. A dlaczego składka na emeryturę ma byc obowiązkowa - i to do prywatnych funduszy? Postuluję przywrócenie logiki - najlepiej od przedszkola.

    KOD

    POLECAMY