55-latek z gminy Zbiczno w powiecie brodnickim uciekał przed policją. Znamy powód

Senat wzywa rząd do wycofania się z weta unijnego budżetu. „Ogromne ryzyko, że będziemy poza kręgiem cywilizacji zachodniej”

Patrol dzielnicowych, którzy opiekują się terenem miejscowości Ciche, natychmiast pojechał we wskazane miejsce. Tam zauważyli zaparkowanego na poboczu drogi forda focusa z włączonymi światłami mijania i uruchomionym silnikiem.

- Kiedy policjanci zatrzymali się i podeszli do kierowcy, mężczyzna gwałtownie ruszył i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli za nim, dając mu jednocześnie sygnały do zatrzymania pojazdu. Po kilkuset metrach kierowca wjechał do lasu i zatrzymał pojazd. Policjanci wyciągnęli kierowcę z samochodu

- mówi asp. szt. Agnieszka Łukaszewska, oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy.

Szybko wyjaśniło się, co skłoniło 55-latka do ucieczki. Okazało się bowiem, że miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu, a nie posiadał z kolei prawa jazdy, bo to zostało mu już wcześniej zatrzymane.

Mieszkaniec gminy Zbiczno trafił do policyjnego aresztu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.