Toruńska straż pożarna została zaalarmowana w związku z potencjalnie niebezpiecznym zdarzeniem, do którego doszło w domu studenta przy ulicy Juliusza Słowackiego. Z pierwotnych informacji, które dotarły do mediów, wynikało, że chodzi o usytuowaną po sąsiedzku Książnicę Kopernikańską.
Alarm w kuchni w akademiku
- Potwierdzam, że takie wezwanie miało miejsce - mówi młodsza brygadier Aleksandra Starowicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Okazało się, że doszło do zapalenia oleju w kuchni. Zadziałał system, uruchomił się alarm.
Zanim jeszcze było wiadomo, z jakim zdarzeniem strażacy będą mieli do czynienia, na miejsce wysłano trzy zastępy straży pożarnej. To, jak mówi oficer prasowa KM PSP w Toruniu, standardowa procedura, jeżeli chodzi o wezwania do tego typu obiektów. Działania zakończyły się przed godziną 15. mł. bryg.
Aleksandra Starowicz dodaje, że w wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał. Sytuacja została opanowana, ponadto nie stwierdzono żadnych uszkodzeń w wyniku pożaru na terenie akademika.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?