Zobacz wideo: Wysokie mandaty dla kierowców na drodze S5 pod Bydgoszczą
W niedzielę, 9 kwietnia w Aleksandrowie Kujawskim zawrzało, a wszystko za sprawą zdjęcia pociągu uchwyconego na miejskiej stacji z napisem "Ciechocinek". Czy trasa z Torunia do Ciechocinka już została reaktywowana? To pytanie powtarzane było najczęściej.
Jak się okazało, był to jednorazowy przejazd, organizowany w ramach oferty handlowej Biuro Turystyki Kolejowej TurKol.pl. Pociąg chwilę po 18 zatrzymał się na stacji w Ciechocinku, ale trwają rozmowy w sprawie uruchomienia linii.
22 marca odbyło się spotkanie Urzędu Marszałkowskiego z włodarzami samorządów, przez których teren przebiega linia kolejowa 245, między Aleksandrowem Kujawskim a Ciechocinkiem.
- Jesteśmy w trakcie rozmów dot. szczegółów w sprawie uruchomienia ewentualnych połączeń. W zgodzie z warunkami formalno-prawnymi oraz organizacyjnymi, leżącymi po stronie zarządcy infrastruktury kolejowej, to realny termin na uruchomienie połączeń przypada na rozkład jazdy edycji 2023/2024 - tłumaczy pani Aneta Jędrzejewska, członek zarządu województwa kujawsko-pomorskiego. - Najpierw jednak samorządy muszą wspólnie, w ramach prowadzonego postępowania przetargowego, wyłonić operatora i dopiero po skalkulowaniu przez nich kosztów przewozu, będzie możliwe sprecyzowanie terminu uruchomienia połączeń kolejowych do Ciechocinka oraz ich liczby.
Reaktywacja dawno zamkniętej linii to nie tylko dogodne połączenia z Ciechocinkiem, ale także atrakcja turystyczna.
Mieszkańcy, obu miast, a także turyści czekają na to od kilku lat.
Pani Wanda, raz do roku przyjeżdża do Ciechocinka z Warszawy. - Ze stolicy mają wygodne połączenie pociągiem z Aleksandrowem. Przyjeżdżam zawsze w kwietniu i zatrzymuje się w uzdrowisku do września. Mam ze sobą trochę walizek i problem jest z dalszą podróżą - opowiada kuracjuszka, którą spotkaliśmy na aleksandrowskim dworcu. - Muszę wziąć taksówkę, zawsze. Próbowałam autobusem, ale mam dziwną opłatę za bagaż, której nie muszę płacić, jadać pociągiem.
Pani Alina pracuje w jednym z sanatoriów. - Mam połączenia autobusowe, ale pociągiem było szybciej i taniej - wspomina. - Autobusy odjeżdżają często, nie wiem, jak będzie z połączeniami kolejowymi.
Inni uważają, że to wizytówka Aleksandrowa i atrakcja Ciechocinka. - Głównie chodzi o kuracjuszy, dla nich to wygodniejsze rozwiązanie. Na razie zarabiają kierowcy taksówek. Mieszkańcy Torunia też mogliby skorzystać i wygodnie wybrać się do uzdrowiska na niedzielny spacer - uważa mieszkaniec Służewa, który czekał na autobus do Ciechocinka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?