CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie
Meluzyna, poszukiwana od 50 lat, która niegdyś ozdabiała kościół farny w Brodnicy, została niedawno odnaleziona podczas prac porządkowych na terenie parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Brodnicy przez księdza Adama Kordka.
Joanna Kalenik z Fundacji Brama Epok oprowadzająca zwiedzających w weekend podczas spacerów historycznych opowiadała o meluzynie, która przez ostatnie lata znajdowała się w części kościoła, która najprawdopodobniej miała być odrębnym kościołem, możliwe, że dla relikwii Krzyża Świętego. Tam też weszli zwiedzający. Jak przekazała Joanna Kalenik, meluzyna pełniła kiedyś funkcję higrometru mierzącego wilgotność powietrza, a powieszona głowa jelenia odwracała się w zależności od pogody. Zwiedzający z bliska przyjrzeli się meluzynie, prętowi z kuleczkami, na którym była powieszona, także jej tyłowi. Tam ujrzeli dwie daty: 1773 i 1886. O tym, co mogą oznaczać te daty, rozmawiano także z brodnickim historykiem Stefanem Albrechtem. Możliwe, że pierwsza data związana jest z rozbiorem Polski, a druga nawiązuje do setnej rocznicy śmierci Fryderyka II.