Zobacz wideo. Pożar przy ul. Wybickiego w Grudziądzu. Dwie osoby zginęły:
Zgłoszenie o pożarze mieszkania przy ul. Wybickiego w Grudziądzu wpłynęło do służb około godz. 20.30.
W momencie przyjazdu pierwszych zastępów pożar był mocno rozwinięty. Ogień wychodził poza budynek. Okazało się, że płonie drewniana klatka schodowa.
Pożar kamienicy w Grudziądzu. Zginęły dwie osoby
Na pierwszym i drugim piętrze budynku znajdowały się mieszkania. W lokalu na niższej kondygnacji przebywała jedna osoba. Ewakuowała się sama i znalazła schronienie u sąsiadów.
- W mieszkaniu na drugim piętrze przebywały trzy osoby. Nie mogły wyjść z budynku, bo drogę ucieczki odciął im ogień i duże zadymienie, panujące na klatce schodowej. Osoby te zostały ewakuowane przez strażaków. Dwie z nich wyniesiono przez okno, a jedną klatką - mówi mł. bryg. Paweł Korgol, oficer prasowy grudziądzkiej komendy straży pożarnej.
Dwie z poszkodowanych osób były nieprzytomne. Strażacy ewakuowali je w bezpieczne miejsce i rozpoczęli reanimację. Niestety, nie przyniosła ona skutku. Lekarz stwierdził zgon 50-letniego mężczyzny i 56-letniej kobiety.
Trzecia osoba, ewakuowana z mieszkania, odmówiła udzielenia jej pomocy medycznej.
Akcja nie należała do najłatwiejszych. Strażacy nie mogli wykorzystać całego sprzętu, którym dysponują. - Pożar wybuchł w budynku, który znajdował się w podwórzu. Nie było możliwości użycia podnośnika i choćby ewakuacji osób z jego pomocą - tłumaczy Korgol.
W budynku panowało duże zadymienie. Strażacy musieli pracować w sprzęcie ochrony układu oddechowego. Dym ograniczał też widoczność, nie tylko wewnątrz kamienicy, ale także na podwórzu. - Nawet wentylator osiowy, który służy do oddymiania pomieszczeń, niewiele nam dawał. Dym, który był usuwany na zewnątrz, za chwilę znowu wracał do budynku - mówi oficer prasowy grudziądzkiej komendy.
Ranni strażacy z Grudziądza i Rudy
Podczas akcji gaśniczej ranni zostali dwaj strażacy - z PSP w Grudziądzu i OSP w Rudzie. - Pod ratownikami zarwały się spalone schody. Na szczęście nie odnieśli poważnych obrażeń. Jeden ze strażaków narzekał na ból nogi, a drugi - na uraz barku - mówi mł. bryg. Paweł Korgol.
Na miejscu pracowało 16 zastępów straży pożarnej z obu grudziądzkich jednostek oraz OSP: Grudziądz, Piaski, Ruda, Szynych, Wielki Wełcz, Łasin i Szembruk.
- Zadysponowano tak duże siły i środki ze względu na to, że pożar miał miejsce w kamienicy, w zwartej zabudowie centrum miasta, gdzie ogień często szybko się rozprzestrzenia. Budynek, w którym wybuchł pożar, miał dużo drewnianych elementów, dach był kryty papą - wyjaśnia Korgol.
Przyczyny pojawienia się ognia wyjaśnią policjanci pod nadzorem prokuratora. W czwartek (18 lutego 2021) na miejscu będzie pracował biegły z zakresu pożarnictwa, którego opinia pomoże wskazać miejsce, w którym wybuchł pożar.
Straty wstępnie oszacowano na 100 tys. zł. Mieszkań, które znajdują się w kamienicy, nie objął ogień. Lokatorzy będą mogli do nich wrócić, gdy tylko podłączone zostaną media.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?