Historia o mostku z upiorami i tunelu prowadzącym do kościoła. Takie są legendy związane z gminą Osiek w powiecie brodnickim

W przygotowanym przez Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej opracowaniu dotyczącym historii miejscowości Strzygi w gminie Osiek jest mowa o mostku znajdującym się w tej miejscowości, na którym - jak głosi legenda - upiory miały wysysać ludziom krew z szyi oraz o Kociej Górce, na której dawniej miał być zamek, a w czasie wojny Niemcy pili tam alkohol.

Opracowanie przygotowała dr Jadwiga Lewandowska. Swoją uwagę skupiła głównie na Kociej Górce. Do rejestru zabytków ten nasyp ziemny został wpisany jako gródek stożkowaty. Podczas prac wykopaliskowych prowadzonych przez Muzeum w Brodnicy w 2005 r. na Kociej Górce znaleziono kawałki szkła okiennego, ceramiki naczyniowej, kafli piecowych, dachówek typu mnich-mniszka, gwoździ, które zostały oszacowane jako przedmioty z XV/XVI do XVII wieku. Według niektórych relacji dawniej miał się na tym nasypie znajdować pałac, według innych relacji zamek, który się zapadł, a z samej Kociej Góry miał być wykopany tunel, który prowadził do kościoła w Strzygach.

Kościół w Strzygach opisała natomiast komisja do spraw zabytków w Królestwie Polskim z 1851 roku. "Znajduje się w Strzygach murowany kościółek, niewielki wprawdzie, ale tak pod względem budowy swojej, jak i pod względem starożytności, wielce na uwagę zasługujący" - napisała komisja. Kościół pw. św. Stanisława został zbudowany w Strzygach w drugiej połowie XIV lub w pierwszej połowie XV wieku.

Z kolei nazwa miejscowości Strzygi ma pochodzić od słowa strzyga - pokusa, upiór, strach nocny, wampir. Jak też głoszą legendy, Strzygi nie są wolne od upiorów. Te miały wysysać z ludzi krew na mostku na rzece Rypienicy, prowadzącym ze Strzyg do Warpalic, oddalonym od Kociej Górki o około 40 metrów. Upiory na tym mostku miały latać i być czarne. Według legendy, były to dusze nieochrzczonych dzieci.

Zobaczcie zdjęcia: