- Jak pewnie wszyscy zauważyliśmy, sporo produktów ostatnio podrożało. Dostaję w tej sprawie od Was dużo wiadomości - zwraca się do wyborców poseł Paweł Szramka. Dodaje, że niektóre sklepy zaczęły radykalnie podbijać ceny niektórych towarów, np. spożywczych.
- Jako przykład można tu podać ceny mięsa, które wzrosły w pewnych miejscach nawet o 50 proc.
- podkreśla Paweł Szramka.
Paweł Szramka wnioskuje do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o podanie informacji, w jaki sposób zamierzają przeciwdziałać takiemu wzrostowi cen oraz jak zamierzają chronić małych, lokalnych przedsiębiorców przed skutkami kryzysu. Poseł oczekuje także odpowiedzi na pytania, czy UOKIK opracowuje z rządem i przedsiębiorcami plan, który wypracowałby rozwiązania wspierające w tej trudnej sytuacji branże usługowe.
Poseł uważa, że z długotrwałym przestojem i związanym z tym brakiem zysku z pewnością nie poradzą sobie małe, lokalne restauracje i kawiarnie. - Dużo lepiej przejdą przez to natomiast duże sieci lokali - zaznacza. Jak dodaje, - z uwagi na przedłużający się stan zagrożenia epidemicznego - mogą być łamane zasady zdrowej konkurencji w wielu branżach.
Poseł czeka obecnie na odpowiedź UOKIK, w jaki sposób zamierzają wesprzeć małe firmy i przeciwdziałać skokowemu wzrostowi cen.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?