Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Medycy mają dużo pracy w czasie epidemii koronawirusa. Ratować mieszkańców powiatu brodnickiego pomagają im strażacy

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Zdjęcie ilustracyjne/Strażacy z powiatu brodnickiego wyjeżdżali w miniony weekend do kilku zdarzeń
Zdjęcie ilustracyjne/Strażacy z powiatu brodnickiego wyjeżdżali w miniony weekend do kilku zdarzeń Jarosław Jakubczak/Polska Press
W ciągu minionego weekendu strażacy z powiatu brodnickiego ratowali dwie osoby oraz wyjeżdżali do trzech pożarów.

Meghan Markle i książę Harry wymienili się prezentami z Kate Middleton i księciem Williamem

Strażacy z Brodnicy i okolic ratowali dwie osoby

W sobotę, 19 grudnia ok. g. 15.50 do stanowiska kierowania w Brodnicy zadzwonił mężczyzna, który przekazał, że od dwóch dni nie miał kontaktu z sąsiadem, który mieszka przy ul. Kazimierza Wielkiego w Brodnicy. Na mocy decyzji policji, która dotarła na miejsce zdarzenia wraz ze strażakami, przy użyciu sprzętu hydraulicznego strażacy otworzyli drzwi do wskazanego mieszkania. Jak się okazało, obawy dzwoniącego mężczyzny były słuszne - jego sąsiad leżał na podłodze w swoim mieszkaniu. Mimo, że nie było u niego widać obrażeń i był przytomny, kontakt z nim był utrudniony. Mężczyznę ogrzano, a po dotarciu ratowników medycznych strażacy pomogli mu dotrzeć do karetki. Medycy przewieźli mężczyznę do szpitala.

Także w Jabłonowie Pomorskim, ale w niedzielę, 20 grudnia po g. 20 strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jabłonowie Pomorskim wyjechali, aby pomóc mieszkance naszego powiatu. W tym czasie na miejsce nie mogli dotrzeć ratownicy medyczni, którzy ratowali inną osobę. Przypomnijmy, że strażacy posiadają niezbędną wiedzę i mają uprawnienia, aby udzielić pierwszej pomocy, gdy medycy nie mogą pojawić się we wskazanym miejscu. Więcej o tym pisaliśmy tutaj. Strażacy, będąc w Jabłonowie Pomorskim, podłączyli defibrylator do nieprzytomnej kobiety i prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, a po przyjeździe ratowników medycznych przekazali kobietę medykom.

W powiecie brodnickim płonęły sadze w kominie i śmieci

W miniony weekend strażacy gasili także trzy pożary. Do pierwszego pożaru strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zgniłobłotach wyjeżdżali w sobotę, 19 grudnia przed g. 14 do Drużyn w gminie Bobrowo. Wchodząc na dach budynku, ugasili tam pożar sadzy w kominie, a następnie uprzątnęli resztki tych sadzy. Po upewnieniu się, że komin nie został uszkodzony, nie ma podwyższonej temperatury oraz że w pomieszczeniach w budynku nie ma tlenku węgla, zakończyli swoje działania.

Do dwóch kolejnych w ten weekend pożarów doszło w niedzielę, 20 grudnia ok. g. 14. To wtedy w Radoszkach w gminie Bartniczka płonęły sadze w kominie. Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Grążawach najpierw wygasili ogień w piecu, a następnie ugasili pożar komina. O tej samej godzinie w Brodnicy przy ul. Niskie Brodno płonęły śmieci w pojemniku znajdującym się wewnątrz wiaty śmietnikowej. Strażacy z Brodnicy ugasili go jednym prądem wody.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brodnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto