"Nie" dla remontu drogi Pokrzydowo-Szramowo. Radni nie chcą dotacji z Funduszu Dróg Samorządowych. Nie teraz...

- Właśnie zakończyła się nadzwyczajna sesja Rady Gminy Zbiczno. W pewnym sensie historyczna, bo 1) odbyła się na sali gimnastycznej w szkole w Zbicznie, 2) stosunkiem głosów 9/6 rada odrzuciła dotację wojewody uzyskaną w ramach Funduszu Dróg Samorządowych na przebudowę drogi na odcinku Pokrzydowo-Szramowo. Dotację w wysokości 55 proc. wartości zadania, co daje (przy cenie kosztorysowej) 578 tys. złotych - napisała Magdalena Golubska, Wójt Gminy Zbiczno w piątek, 24 kwietnia na fb profilu.

Podczas sesji - radni Gminy Zbiczno głosowali nad uchwałą - zmieniającą budżet na 2020 r. (chodziło o zwiększenie kwoty wydatków - na wsparcie zadań inwestycyjnych - remont drogi oraz zakup wozu bojowego dla OSP Pokrzydowo). Temat wyjaśniła dokładnie skarbik gminy. Przypomniała również - na prośbę przewodniczącego rady, że stan zadłużenia gminy, to aktualnie ok. 7 mln 840 tys. złotych (na koniec 2019 r.). Padła propozycja wyemitowania obligacji.

- Czy te inwestycje wpłyną na płynność finansową gminy? - padło pytanie od radnych.

Skarbnik gminy przypomniała, że gmina nie jest w stanie wykonywać inwestycji - bez zewnętrznego wsparcia, a to wymaga również wkładu własnego - w formie pożyczki, obligacji. Te ostatnie można rozłożyć w czasie.

- Zadłużenie na koniec 2020 roku wyniesie 6 mln 956 tys. złotych. W każdym roku spłacamy określoną kwotę długu. Jesteśmy zadłużeni do 2029 roku. Gdybyśmy do tego czasu nie brali żadnych zobowiązań - bylibyśmy na "zero" - poinformowała Magdalena Golubska, Wójt Gminy Zbiczno.

Zapewniła, że zdolność finansowa gminy nie jest zagrożona. Przedstawiła również możliwości oszczędności (przy założeniu, że wpływy z podatków będą mniejsze - np. od właścicieli ośrodków wypoczynkowych, kt. mogą później wznowić działalność ze względu na pandemię).

Relacja z sesji Rady Gminy Zbiczno

- Rozmawiając o tej inwestycji w grudniu - wielu z was mówiło, że to są pieniądze wirtualne, że będziemy rozmawiać o tej drodze, gdy pieniądze będą - przypomniała wójt.

Pieniądze się pojawiły. Wystarczyło przyjąć uchwałę i można było ogłaszać przetarg...
- Wydaje mi się to logiczne, że powinniśmy te pieniądze wziąć. Inne gminy, które dostały te pieniądze już się chwalą, że rozpoczynają remonty - wskazała wójt.

- Bardzo prosimy o zainteresowanie się naszą sprawą, bo przez przepychanki radnych z gminą straciliśmy szansę na nową drogę! - piszą w meilu do redakcji mieszkańcy Gminy Zbiczno.

W dalszej części czytamy:
- Jesteśmy mieszkańcami małej i pięknej wsi Szramowo, położonej w gminie Zbiczno, w powiecie brodnickim w województwie kujawsko-pomorskim. Przed laty prężnie działało tu Przedsiębiorstwo Produkcyjno Usługowe PREBUD dając pracę wielu ludziom ze Szramowa i okolicznych miejscowości, był nawet sklep, a zakłady utwardziły polną drogę betonowymi płytami. Ale to było kilkadziesiąt lat temu. Obecnie istnieją mniejsze zakłady produkcyjne, sklepu nie ma od dawna, betonowe płyty się rozpadają, do pracy większość z nas dojeżdża do pobliskich miast, płacimy podatki, a mimo to zostaliśmy zupełnie zapomniani przez nasze władze - piszą mieszkańcy.

Zapewniają, że od wielu lat... - Nie zainwestowano w naszą wieś nawet złotówki, nie licząc bieżących napraw dróg polegających na zasypaniu dziur, czy przejazdu równiarki. Mamy tereny pod inwestycje, pod budownictwo jednorodzinne, ale hamulcem rozwoju naszego terenu jest brak drogi. Nareszcie pojawiła się szansa i dla nas. Jesienią 2018 roku zatwierdzono na sesji Rady Gminy uchwałę o przygotowaniu projektu przebudowy drogi łączącej nas z większą wsią Pokrzydowo.

Mieszkańcy przypominają, że:

- Projekt został przygotowany, na co gmina wydała kilkanaście tysięcy zł. W lipcu 2019 wojewoda kujawsko-pomorski ogłosił dodatkowy nabór wniosków na rozwój dróg lokalnych z Funduszu Dróg Samorządowych. Okazało się, że w gminie tylko jeden wniosek spełnia kryteria naboru właśnie dotyczący naszej drogi. Kiedy dowiedzieliśmy się, że przeszedł wstępną selekcję, nasza radość nie miała granic. Wtedy pojawiły się pierwsze chmury na horyzoncie...

Mieszkańcy wskazują na utarczki - pomiędzy jednym z radnych a wójtem. To one - zdaniem mieszkańców wpłynęły na negatywny wynik głosowania.

- Tyle lat czekaliśmy na taką szansę, a przez głupie przepychanki radnych z gminą nadal nic się w naszym życiu nie zmieni na lepsze! Jak tak można było postąpić nie licząc się z dobrem mieszkańców? Przedkładać swój kompleks wyższości ponad dobro gminy! Państwo przyznało pieniądze, żeby gmina się rozwijała, żeby były realizowane inwestycje, a ktoś niegospodarny to wszystko bezkarnie może zmarnować bez mrugnięcia okiem i żyć sobie dalej jakby nigdy nic - ubolewają mieszkańcy.