Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nielegalna fabryka papierosów w Bydgoszczy zlikwidowana przez funkcjonariuszy KAS [zdjęcia, wideo]

Agnieszka Kasperek
Agnieszka Kasperek
Na terenie Bydgoszczy zlikwidowano nielegalną fabrykę papierosów
Na terenie Bydgoszczy zlikwidowano nielegalną fabrykę papierosów Izba Administracji Skarbowej w Bydgoszczy
Kujawsko-Pomorska i Śląska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wykryły i zlikwidowały nielegalną fabrykę papierosów. Produkcja nielegalnych papierosów odbywała się na terenie Bydgoszczy. W toku działań zatrzymano jednego podejrzanego i zabezpieczono linię produkcyjną oraz komponenty służące do produkcji papierosów.

Fabryka nielegalnych papierosów odkryta w Bydgoszczy

Funkcjonariusze kujawsko-pomorskiej i śląskiej KAS wsparci mundurowymi z Wydziału Działań Taktyczno-Operacyjnych Departamentu Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej Ministerstwa Finansów wykryli i zlikwidowali w połowie września nielegalną fabrykę papierosów. Fabryka zlokalizowana była w pomieszczeniach magazynowych na peryferiach Bydgoszczy.

Na gorącym uczynku mundurowi z Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego zatrzymali 43-letniego bydgoszczanina – informuje Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy IAS w Bydgoszczy

Funkcjonariusze zabezpieczyli profesjonalną linię produkcyjną do produkcji papierosów o wydajności 1500 sztuk na minutę. Zabezpieczono również komponenty służące do produkcji papierosów, w tym oklejki filtra oznaczone znakiem towarowym jednej ze znanych światowych marek tytoniowych. Gdyby z zatrzymanych komponentów udało się wyprodukować nielegalne wyroby tytoniowe, Skarb Państwa straciłby co najmniej 565 tys. zł.

Podejrzany bydgoszczanin usłyszał zarzut popełnienia czynów zabronionych wynikających z ustawy o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych, ustawy Prawo własności przemysłowej i kodeksu karnego skarbowego. Wobec 43-lataka zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, zakazu opuszczania terytorium kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenia majątkowego.

Mężczyźnie grozi teraz wysoka kara grzywny oraz kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do lat 2. Sąd może wobec niego orzec również zobowiązanie do naprawienia szkody oraz wypłatę odszkodowania dla właściciela znaku towarowego czyli tzw. nawiązkę w kwocie co najmniej 54 tys. zł i przepadek przedmiotów o łącznej wartości co najmniej 162 tys. zł – informuje Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy IAS w Bydgoszczy.

Zobacz wideo z policyjnej akcji w Bydgoszczy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto