Oficjalnie otwarto zmodernizowany budynek Sanepidu w Brodnicy

- Najważniejsze, że jest centralne ogrzewanie, bo z piecem akumulacyjnym było ciężko

- uważa Teresa Faderewska, koordynator sekcji higieny środowiska w brodnickim Sanepidzie, pracująca w tym miejscu od ponad 20 lat. Jak dodaje, remonty w Sanepidzie są wykonywane regularnie, jak malowanie czy umeblowanie, ale jest to pierwszy remont na tak dużą skalę, którego doczekała w trakcie swojej pracy. I najważniejszy, bo właśnie brak ciepła szczególnie doskwierał pracownikom Sanepidu. Teresie Faderewskiej bardzo podoba się nowa elewacja budynku. - Brodnica zyskała i my zyskaliśmy. Dużo na plus - mówi.

Danuta Kowalkowska-Szramka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Brodnicy podkreśla, że prace termomodernizacyjne odbywały się bez wyłączenia pracy brodnickiego Sanepidu. Jak jednak dodaje, nie było to łatwe. - To było piekło. Pracowaliśmy w tych warunkach bez przerwy: na gruzie, bez dokumentów, bo nie było gdzie ich położyć, każdy chodził z plecakiem, nie wiadomo było, gdzie przysiąść. Czasem siedzieliśmy wszyscy przy jednym stole - podkreśla Danuta Kowalkowska-Szramka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Brodnicy.

Jak dodaje, w ramach remontu podłączono budynek Sanepidu do sieci ciepłowniczej, zainstalowano centralne ogrzewanie, co było najważniejszym celem tych prac, ponieważ piece akumulacyjne nie ogrzewały budynku, było w nim zimno i mokro. - Ciepło mieliśmy dopiero pod koniec października. Po prostu koszmar - mówi Danuta Kowalkowska-Szramka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Brodnicy.

W ramach inwestycji zrobiono także dwa wejścia do budynku (dla klientów i dla pracowników), zamontowano domofon, alarmy, wymieniono dach, odświeżono pomieszczenia wewnątrz. - Pracownicy mają obecnie komfortowe warunki pracy i bezpiecznie mogą wypełniać zadania na rzecz bezpieczeństwa zdrowotnego lokalnej społeczności. Dziękuję z całego serca wszystkim osobom zaangażowanym w realizację tego przedsięwzięcia - mówi Danuta Kowalkowska-Szramka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Brodnicy. Na wymianę czeka jeszcze lastryko znajdujące się w niektórych miejscach na podłodze oraz meble. - Myślę, że z czasem to zrobimy - mówi z nadzieją Danuta Kowalkowska-Szramka.

Szymon Cienki, dyrektor biura Głównego Inspektoratu Sanitarnego podczas uroczystości otwarcia po termomodernizacji Sanepidu gratulował i życzył, aby pracownicy Sanepidu realizowali swoje zadania z jeszcze większą pasją i zapałem.

Dariusz Wrzos, zastępca Prezesa Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu dodał, że jest im miło, że mogli dofinansować to przedsięwzięcie, które poprawi warunki pracy pracowników, jak i obsługę mieszkańców. Dodajmy, że termomodernizacja budynku brodnickiego Sanepidu zbudowanego w 1910 r., znajdującego się obecnie w ewidencji zabytków, kosztowała ok. 650 tys. zł. Jak przekazała nam Danuta Kowalkowska-Szramka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Brodnicy 250 tys. zł na tę inwestycję przekazano z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu, a pozostałą kwotę z rezerwy celowej wojewody kujawsko-pomorskiego.

Podczas uroczystości zapowiedziano także kolejną inwestycję w Brodnicy, tuż obok budynku Sanepidu. Otóż starosta brodnicki Piotr Boiński podkreślił, że jeśli tylko pozyskają dofinansowanie, nowa elewacja pojawi się także na budynku Powiatowego Urzędu Pracy w Brodnicy.

- Chciałbym podziękować że dzięki pani staraniom (Danuty Kowalkowskiej-Szramki, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Brodnicy - przyp. red.) znacząco poprawiła się wizualizacja tego miejsca - podkreślił burmistrz Brodnicy Jarosław Radacz.

Efekt I etapu inwestycji "Termomodernizacja budynku Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Brodnicy" przy ul. Żwirki i Wigury 1 w Brodnicy można było zobaczyć w środę, 6 kwietnia po g. 10. Zdjęcia można zobaczyć także w naszej galerii: