W ostatniej drodze zmarłemu po ciężkiej chorobie towarzyszyła, żona, dzieci, wnuki, bliższa i dalsza rodzina, sąsiedzi, koleżanki i koledzy nauczyciele Zespołu Szkół Elektrycznych we Włocławku wraz z pocztem sztandarowym, samorządowcy z burmistrzem Kowala Eugeniuszem Gołembiewskim wraz z przewodniczącym Rady Miasta Krzysztofem Pasieckim i radnymi, pracownicy urzędu miasta.
Byli uczniowie których uczył w szkołach w Kanibrodzie gm. Lubień Kujawski, Kowalu i Włocławku oraz licznie zebrani mieszkańcy Kowala i okolic. Zmarłemu towarzyszyli w ostatniej drodze również członkowie Stowarzyszenia Króla Kazimierza Wielkiego oraz Kolegium Redakcyjnego periodyku „Zapiski Kazimierzowskie”, którego był założycielem i aktywnym członkiem. Byli też członkowie Włocławskiego Towarzystwa Naukowego, Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz liczna grupa kluby Włocławskich Cyklistów, którego był członkiem.
Jerzy Giergielweicz był autorem wielu artykułów historycznych w Zapiskach Kazimierzowskich. Napisał kilkadziesiąt monogramów w pierwszym i drugim tomie pt. Kazimierz Wielki i Piotr Tylicki oraz Niepospolici z Kowala i Okolic, a także wiele referatów i wystąpień podczas konferencji naukowych organizowanych przez SKKW. Żegnając kolegę, prezes SKKW Eugeniusz Gołembiewski powiedział cyt. „Droga rodzino, przyjaciele, wychowankowie, czcigodne poczty sztandarowe, wszyscy uczestnicy pogrzebu śp Jerzego Giergielewicza, wraz z jego odejściem wszyscy ponieśliśmy wielką stratę, stratę wielką i niepowetowaną, bo świętej pamięci Jerzego nie da się zastąpić". Tacy jak on rodzą się raz na kilka pokoleń”. Burmistrz Eugeniusz Gołembiewski podkreślił, że za swoje zasługi dla Kowala, radni na piątkowej sesji Rady Miasta podjęli uchwałę o nadaniu bibliotece miejskiej w Kowalu imieniem Jerzego Giergielewicza.
Natomiast syn Andrzej żegnając zmarłego podkreślił, że tata był człowiekiem wrażliwym, był bardzo dobrym ojcem, który nad wyraz kochał rodzinę, ale i swój Kowal. Podkreślił, że tatę można było wyciągnąć z Kowala, ale Kowala z taty nie dało się. Po mszy kondukt żałobny przemaszerował z kościoła pw. św. Urszuli na cmentarz parafialny, gdzie w mogile spoczęła urna z prochami zmarłego Jerzego Giergielewicza, którą pokryły liczne wieńce i kwiaty.
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?