Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorzanin przegrał z AZS AWF Poznań po rzutach karnych

Filip Sobczak
Pomorzanin uległ, ale dopiero po rzutach karnych.
Pomorzanin uległ, ale dopiero po rzutach karnych. Materiały prasowe - Pomorzanin Toruń
Piknik „Hokej na trawie promuje RPO” udał się, ale nie do końca. Zadowolone były dzieci, które wzięły udział w turnieju mini hokeja, zadowoleni byli VIP-owie, którzy zagrali w meczu Biali kontra Niebiescy. Niestety, zadowoleni nie mogli być laskarze Pomorzanina, którzy ulegli AZS AWF Poznań po karnych zagrywkach. W regulaminowym czasie gry było 2:2.

Od początku przewagę zyskali gospodarze, ale nie potrafili jej udokumentować strzelonym golem. Najbliżej byli w 10 minucie, gdy po krótkim rogu umieścili piłkę w siatce rywali. Gol nie został jednak zaliczony, bowiem okazało się, że Krystian Makowski pomógł sobie niezgodnie z przepisami. Wraz z upływem czasu gra się wyrównała, a w 13 minucie goście mogli objąć prowadzenie. Michał Raciniewski zablokował jednak strzał z krótkiego rogu Łukasza Kosmaczewskiego.

Pięć minut później szansę na bramkę miał Adrian Kozan, ale jego intencje odgadł Paweł Walentowicz. Podrażnieni tą sytuacją torunianie zaczęli bardziej szanować piłkę i starali się długo rozgrywać atak pozycyjny. Zawodnicy AZS AWF byli na to przygotowani i nie dopuszczali gospodarzy do swego półkola. A gdy w 23 minucie Raciniewski uderzył z 12 metrów z bekhendu na posterunku był Rafał Banaszak. Dwie minuty później poznaniacy cieszyli się z prowadzenia 1:0. W zamieszaniu podbramkowym, w którym dwiema skutecznymi interwencjami popisał się Walentowicz, za trzecim razem piłkę do siatki Pomorka skierował z bliska Mikołaj Gumny.

Odpowiedź gospodarzy była niemal natychmiastowa. Zaledwie dwie minuty później na 1:1 trafił Marek Dąbrowski, który prostym zwodem oszukał bramkarza AZS AWF i bez problemów trafił do bramki rywali. W 30 minucie torunianie objęli prowadzenie. Michał Makowski strzelił z krótkiego rogu w lewy dolny róg bramkarza. Jeszcze przed przerwą przewaga Pomorzanina powinna wzrosnąć. Banaszak wygrał jednak dwa pojedynki oko w oko z Michałem Kunklewskim.

Po zmianie stron obraz gry uległ zasadniczej zmianie. Wprawdzie w 40 minucie niewiele brakowało by Maciej Zieliński podwyższył na 3:1 dla gospodarzy – jego strzał minimalnie minął prawy słupek bramki AZS AWF – jednak wraz z upływem czasu coraz większą przewagę zyskiwali poznaniacy. Goście, po prostu, zepchnęli torunian do obrony. Na domiar złego kontuzji nabawił się Krystian Makowski. Przyjezdym nie udało się pokonać Walentowicza po krótkich rogach, lecz pięć minut przed końcem meczu Mateusz Hulbój z bliska wpakował piłę do siatki i doprowadził do remisu. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 2:2 miejscowi wywalczyli czwarty w spotkaniu krótki róg. Była to ostatnia sytuacja meczowa. Jeśli Pomorek zdobyłby bramkę, zgarnąłby komplet punktów. Niewykorzystana sytuacja sprawiłaby, że losy spotkania rozstrzygnęłyby się w karnych zagrywkach. Michał Makowski uderzył z pełnego zamachu, jednak Banaszak wyczuł jego intencje i skutecznie interweniował.

Karne zagrywki lepiej egzekwowali laskarze AZS AWF. Wykorzystali każdą, podczas gdy w toruńskiej drużynie nie trafili Maciej Zieliński i Michał Dawid. Dwa punkty zgarnęli więc poznaniacy, o punkt swe konto wzbogacili torunianie. Za tydzień Pomorzanin podejmie Start Gniezno i będzie to jego ostatni mecz w rundzie jesiennej na własnym boisku.

Pomorzanin Toruń – AZS AWF Poznań 2:2 (2:1), karne zagrywki 2:4

0:1 Mikołaj Gumny (25), 1:1 Marek Dąbrowski (27), 2:1 Michał Makowski (30 krótki róg), 2:2 Mateusz Hulbój (65)

Karne zagrywki: 1:0 Szymon Bożyk, 1:1 Maciej Ferenc, 2:1 Michał Raciniewski, 2:2 Mikołaj Gumny, 2:3 Mateusz Hulbój, 2:4 Artur Pacanowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto