Pod Brodnicą jeden kierowca zderzył się z dzikiem, a drugi wjechał do rowu
1 września o g. 2 w Małkach kierowca opla vivaro uderzył w dzika. W wyniku tego zderzenia został uszkodzony przód auta, a kierowcy udzielana była pomoc medyczna najpierw przez ratowników, a następnie przez medyków w szpitalu, do którego kierowca został przewieziony. Na miejscu wypadku w Małkach działali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej Zgniłobłoty.
Z kolei 2 września na rondzie toruńskim ok. g. 5.40 strażacy z Państwowej Straży Pożarnej usuwali plamę oleju z uszkodzonego pojazdu.
Także 2 września, o g. 7.30 w Tadajewie kierowca samochodu ciężarowego man z naczepą wjechał do przydrożnego rowu. 30-letniemu kierowcy, nas szczęście, nic się nie stało. Z auta wyszedł o własnych siłach, jeszcze przed przyjazdem służb ratowniczych. Pod nadzorem policji auto zostało odholowane. Na miejscu pracowali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej ze Strzyg.
Jak mówi asp. szt. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy kierowca ciężarówki został ukarany mandatem karnym. Dlaczego? Mężczyzna na śliskiej i mokrej nawierzchni nie dostosował prędkości do warunków drogowych i wskutek tego zjechał do przydrożnego rowu. Na szczęście, był trzeźwy.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?