Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sławomir Detmer z Brodnicy potrzebuje przeszczepu szpiku kostnego! Sprawdzisz, czy jesteś jego genetycznym bliźniakiem w najbliższy weekend

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Sławomir Detmer w maju 2021 r. dowiedział się, że jest chory na białaczkę. Teraz poszukuje swojego genetycznego bliźniaka, który oddałby mu komórki macierzyste
Sławomir Detmer w maju 2021 r. dowiedział się, że jest chory na białaczkę. Teraz poszukuje swojego genetycznego bliźniaka, który oddałby mu komórki macierzyste www.dkms.pl
44-letni Sławomir Detmer z Brodnicy w maju 2021 r. dowiedział się, że choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Teraz wraz z najbliższymi poszukuje swojego genetycznego bliźniaka. Może to ty nim jesteś? Czy możesz uratować życie Sławka lub innych osób chorujących na białaczkę dowiesz się dzięki odwiedzeniu w sobotę, 24 lipca między g. 10 a g. 18 rozstawionego namiotu Fundacji DKMS przy Pałacu Anny Wazówny w Brodnicy. Na miejscu, w ciągu krótkiej chwili, będzie można zarejestrować się w bazie pobrać wymaz, a jeśli okaże się, że mamy brata bliźniaka potrzebującego pomocy, będziemy mogli uratować mu życie.

- Uczucie to na pewno niesamowite. Nie potrafiłabym sobie wyobrazić, że uratowałam komuś życie

- mówi nam Beata Chmielewska-Detmer, żona Sławka Detmera o sytuacji, gdy ktoś dowiaduje się, że ma bliźniaka genetycznego, któremu może przekazać komórki macierzyste. Takich komórek potrzebuje chorujący na białaczkę Sławek. Aktualnie trwa poszukiwanie jego bliźniaka genetycznego.

Choroba Sławka Detmera objawiała się przemęczeniem, gorączką, nocnymi potami. Na początku myśleli, że to przez nadmiar pracy

Sławek pracował jako kierowca w transporcie międzynarodowym, a w Brodnicy jest znany szczególnie ze swojej pasji do motocykli. Chętnie ścigał się swoim jednośladem na dystansie ¼ mili, ale także podróżował, chodził po górach. Jak sam mówi, teraz zamiast na motorze, ściga się z chorobą.

W maju w pracy miał szczególnie trudny okres, więc gdy czuł się zmęczony, myślał, że to z przepracowania. Objawy jednak nie ustępowały, a pojawiały się kolejne, wszystkie coraz bardziej się nasilające, jak gorączka, brak apetytu, bóle mięśni. Sławek przez 4-5 tygodni bardzo się w nocy pocił, a następnie trząsł z zimna. W krótkim okresie schudł aż 10 kilogramów. Miejsca, w które się nawet delikatnie uderzył, były od razu sine. W końcu trafił do szpitala w Brodnicy. Po czterech dniach pobytu Sławek wraz z żoną usłyszeli diagnozę - ostra białaczka limfobiastyczna. Został przewieziony do szpitala w Toruniu.

Sławek Detmer od 24 maja przebywa w szpitalu. Od tego czasu nie widział się z najbliższymi

W szpitalu Sławek przebywa od 24 maja. 4 czerwca miał pierwszą chemioterapię. Od tego czasu trwa leczenie. Za ok. 2 tygodnie będzie wiadomo, na ile to leczenie chemioterapią będzie skuteczne. Najprawdopodobniej jednak będzie potrzebował przeszczepienia komórek macierzystych od niespokrewnionego dawcy.

Od 24 maja Sławek nie widział się ze swoją żoną Beatą i od tego czasu trwają też aktywne poszukiwania genetycznego bliźniaka Sławka. A prawdopodobieństwo znalezienia jest niewielkie - wynosi 1:20 000. Beata Chmielewska-Detmer podkreśla, że bliźniakiem genetycznym mogą być osoby z całego świata. 30% pacjentów znajduje zgodnego dawcę w rodzinie. Pozostali szukają go wśród osób spoza rodziny. Niestety, jedyny brat Sławka nie jest w 100% bratem genetycznym Sławka, dlatego nie może być dawcą szpiku, bo ryzyku odrzutu jest zbyt wysokie.

Osoby, które chcą pomóc Sławkowi lub innej osobie, która może się okazać naszym potrzebującym genetycznym bliźniakiem, mogą zarejestrować się jako potencjalny dawca pod tym linkiem, za pośrednictwem strony internetowej Fundacji DKMS. Zarejestrować się i pobrać wymaz będą także mogły wszystkie zdrowe osoby w wieku 18-55 lat w sobotę, 24 lipca między g. 10 a g. 18 przy Pałacu Anny Wazówny w Brodnicy, gdzie będzie rozstawiony namiot Fundacji DKMS. Cała procedura polega na przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego, wypełnieniu formularza oraz pobraniu wymazu z błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka. Rejestracja jako potencjalny dawca szpiku i pobranie wymazu będą trwały tylko chwilę, a mogą komuś uratować życie.

Warto także dodać, że w przypadku znalezienia potrzebującego szpiku bliźniaka genetycznego krwiotwórcze komórki macierzyste pobierane są z krwi obwodowej lub z talerza kości biodrowej. W zdecydowanej większości dawcy zakłada się na przedramionach dwa dojścia dożylne - z jednego krew wypływa i trafia do specjalnej maszyny, która odseparowuje krwiotwórcze komórki macierzyste, a następnie krew wraca do organizmu drugim dojściem. W pozostałych przypadkach, których jest ok. 15%, szpik pobierany jest z talerza kości biodrowej, w znieczuleniu ogólnym.

Nagłaśniając, jak łatwe jest oddanie komuś szpiku, możemy uratować czyjeś życie

W poniedziałek, 19 lipca do Beaty Chmielewskiej-Detmer dzwoniono z ogólnopolskiego radia. Mówiła nam jeszcze przed tym telefonem, że w rozgłośni zabrzmi wtedy piosenka zespołu Metallica "Nothing else matters", przy której się z mężem w sobie zakochali. Beata zamierzała także powiedzieć podczas audycji, że jej mąż jest chory i potrzebuje dawcy. Nagłaśniając, chce w ten sposób pomóc nie tylko jemu, ale także innym chorym, zachęcając do rejestracji jako potencjalny dawca szpiku, a następnie ratując komuś życie.

Beata Chmielewska-Detmer jako potencjalny dawca szpiku jest zarejestrowana od kilku lat. Na razie jej genetyczny bliźniak nie potrzebował jej szpiku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na brodnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto