Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sokół Kleczew - Zawisza Bydgoszcz. Bydgoszczanie wrócili na tarczy

Dariusz Knopik
Dariusz Knopik
Maciej Koziara (przy piłce) zdobył honorową bramkę dla Zawiszy w Kleczewie
Maciej Koziara (przy piłce) zdobył honorową bramkę dla Zawiszy w Kleczewie Jakub Stykowski
W 12. kolejce III ligi piłki nożnej Zawisza Bydgoszcz grał w Kleczewie z miejscowym Sokołem. Niebiesko-czarni liczyli na podtrzymanie dobrej passy, która trwa już ponad miesiąc.

Sokół Kleczew - Zawisza Bydgoszcz 4:1 (1:0)
Bramki: Miłosz Wzięch (24, 48, 80), Miłosz Matuszewski (81) - Maciej Koziara (52).
Zawisza: Oczkowski - Nowak (67. Pachnik), Maciejewski, Paliwoda, Jaskuła (46. Sobieralski) - Sochań (46. Kona), Graczyk, Sanocki (46. Chachuła) - Koziara, Okuniewicz (67. Rugowski), Bojas.

Po zapaści na przełomie sierpnia i września zawiszanie ustabilizowali formę, regularnie punktują i gonią czołówkę. Podobnie miało być w Kleczewie.

Niestety, bydgoszczanie zagrali bardzo nieskutecznie. Dali sobie wbić aż cztery gole, w tym dwa w niespełna minutę i doznali ciężkiej porażki. Strata mogła być wyższa, ale sędzia jednej z bramek nie uznał, bo był spalony. Tym samym Kleczew pozostał niezdobyty przez Zawiszę, bo poprzednie dwa mecze tam rozgrywane bydgoszczanie również przegrali.

- Ten mecz był podobny do tego ostatniego w Stargardzie, z tą różnicą, że tam się wybroniliśmy i potrafiliśmy zadać decydujący cios - tłumaczył Piotr Kołc, trener Zawiszy. - W Kleczewie straciliśmy kuriozalne gole, sami zmarnowaliśmy dwie sytuacje sam na sam. Porażka oczywiście boli, tym bardziej, że nie musiało do niej dojść, bo nie graliśmy aż tak źle jak wskazuje to wynik. Decydowały niuanse i błędy indywidualne oraz brak koncentracji - dodał szkoleniowiec.

Porażka jest o tyle bolesna, bo prowadzący w tabeli Świt Szczecin pokonał Pogoń Nowe Skalmierzyce 2:0 i tym samym strata do lidera wynosi już 11 punktów.

W następnej kolejce Zawisza podejmie Vinetę Wolin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto