Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak budowano osiedle Montwiłła - Mireckiego. Miało być najnowocześniejsze nie tylko w Łodzi ARCHIWALNE ZDJĘCIA

Anna Gronczewska
Osiedle Montwiłła - Mireckiego miało być przeznaczone dla łódzkich robotników. Ale szybko okazało się, że mieszkania w nowoczesnych blokach są dla nich zdecydowanie za drogie. Jak wyglądała budowa osiedla i jego pierwsze lata?

CZYTAJ DALEJ >>
.
Osiedle Montwiłła - Mireckiego miało być przeznaczone dla łódzkich robotników. Ale szybko okazało się, że mieszkania w nowoczesnych blokach są dla nich zdecydowanie za drogie. Jak wyglądała budowa osiedla i jego pierwsze lata? CZYTAJ DALEJ >> . Archiwum Państwowe w Łodzi
Osiedle Montwiłła - Mireckiego miało być przeznaczone dla łódzkich robotników. Ale szybko okazało się, że mieszkania w nowoczesnych blokach są dla nich zdecydowanie za drogie. Jak wyglądała budowa osiedla i jego pierwsze lata?

Pomysł wybudowania w Łodzi nowoczesnego osiedla mieszkaniowego pojawił się w latach dwudziestych. Władze wpadły więc na pomysł, by wybudować osiedle dla łódzkich robotników. Zadecydowano, że powstanie na tzw. Polesiu Konstantynowski, w okolicach parku na Zdrowiu. Decyzję o jego budowie podjęto w 1928 roku. Głównym inwestorem zostało Krajowe Towarzystwo Budowlane z Warszawy. Pierwsi lokatorzy wprowadzili się tu w grudniu 1929 roku. Ostatnie bloki postawiono w 1930 roku. Osiedla miało 1023 mieszkania. 487 jednopokojowych, 468 dwupokojowych i 68 trzypokojowych. Mieściły się one w dwudziestu blokach. Jednak budowa tego osiedla niewiele poprawiła sytuację mieszkaniową w Łodzi.

Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych łódzka prasa donosiła o „strasznej nędzy mieszkaniowej w Łodzi”. Choć osiedle Montwiłła - Mireckiego zbudowano z myślą o robotnikach, to szybko okazało się, że mieszkania są tam dla nich za drogie. Zamieszkali tam więc urzędnicy, kolejarze, pracownicy elektrowni. Ale i tak mieszkań nie starczyło ich dla wszystkich chętnych.

Jak podawał „Express Wieczorny Ilustrowany” z 1930 roku, na tym osiedlu zostało do rozdania 420 mieszkań, a chętnych było 1700. Od razu zastrzegano, że wielu łodzian będzie rozczarowanych, że ich podanie zostanie odrzucone.

- Sytuacja mieszkaniowa w Łodzi jest tak tragiczna, że dla wielu mieszkanie na Polesiu jest ostatnią deską ratunku! - alarmowali dziennikarze. - Aby zrozumieć jak ciężki kryzys mieszkaniowy przeżywa nasze miasto wystarczy nocą przejść się po naszych alejach, gdzie na ławkach śpią ludzie nie mający dachu nad głową. Zimą kryli się do bram, chroniąc się w ten sposób przed wiatrem i mrozem. Teraz, gdy noce są cieplejsze, ich domem jest ulica.

Jeszcze w 1938 roku miasto przymierzało się do budowy tanich, higienicznych mieszkań komunalnych. Jak podawała „Republika” miały to być 2-3 piętrowe domy blokowe. Mieszkania miały posiadać wszelkie wygody i urządzenia sanitarne. Jednocześnie zamierzano je tak skalkulować, by stać na nie było najszersze warstwy ludności. Planów tych nie zrealizowano.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tak budowano osiedle Montwiłła - Mireckiego. Miało być najnowocześniejsze nie tylko w Łodzi ARCHIWALNE ZDJĘCIA - Dziennik Łódzki

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto