Tak było na meczu Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz. Kibice poza stadionem - zdjęcia

Bramka: Maciej Rożnowski (74).
Elana: Pawłowski - Korpalski, Ćwikliński, A. Kowalski - Stawski, Piskorski, K. Kowalski, Karbowiński (90.+1. Hartwich)- Knera (83. Jaskólski), Rożnowski (83. Kamiński), Góra (60. Kuropatwiński).
Zawisza: Oczkowski - Jaskuła (66. Horvath), Urbański, Paliwoda (79. Sacharuk), Sławek - Sanocki (66. Paichert), Młynarczyk, Włodyka, Rugowski (79. Nowak) - Leonowicz, Bojas (66. Okuniewicz).

Spotkanie między drugim a trzecim zespołem tabeli, choć wydawało się być na papierze interesujące, nie dostarczyło spodziewanych emocji. Mimo zauważalnego napięcia, zwłaszcza po stałych fragmentach gry, nie widziano wielu groźnych sytuacji podbramkowych. Piłkarze obu drużyn unikali oddawania strzałów zza pola karnego, co sprawiło, że pierwsza połowa upłynęła pod znakiem nudy.

Na prawdziwe emocje trzeba było poczekać do 56. minuty, kiedy to Fabian Leonowicz otrzymał drugą żółtą kartkę, pozostawiając Zawiszę w osłabieniu.

To wydarzenie dało przewagę Elanie, którą wykorzystała niecałe dwadzieścia minut później. W polu karnym najlepiej wyskoczył Maciej Rożnowski, skierowując piłkę do siatki rywali. To trafienie okazało się decydujące dla losów derbów. Mimo że Torunianie mieli szanse na wyższe zwycięstwo, Kamil Kuropatwiński zmarnował dogodną okazję do pokonania bramkarza Zawiszy w sytuacji sam na sam.

Zobaczcie w powyższej galerii zdjęcia z boiska i trybun. Na trybunach zabrakło zorganizowanej grupy fanów Zawiszy Bydgoszcz.

Do Torunia przyjechało więcej fanów niż przed meczem zezwolił gospodarz. Jeszcze w trakcie meczu trwały negocjacje w celu zakupu dodatkowych biletów, ale nie doszło do porozumienia. W tej sytuacji kibice Zawiszy, którzy mogli mieć bilety solidarnie pozostali z innymi fanami przed stadionem.