W Chełmnie, podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Polska od Kuchni (23 lipca 2023), doszło do zapłonu substancji łatwopalnej w urządzeniu gastronomicznym. Poparzonych zostało sześć pań z KGW O'dolinka, jednak najbardziej ucierpiała pani Ania Budczan. Kobieta przeszła kilkanaście operacji i przeszczepów, walczyła o życie w gryfickim szpitalu. Na prawej nodze nie ma mięśni i nawet kawałka swojej skóry. Potrzebuje około 250 tys. zł na rehabilitację i dalsze leczenie.
Z pomocą ruszyli uczniowie klasy 7b z Kolegium Kujawskiego w Aleksandrowie Kujawskim, w tej klasie uczy się także syn pan Ani.
- Nie kryłam wzruszenia, gdy dostałam telefon od jednej z pań. Popłakałam się, że tyle dobra idzie od obcych ludzi - opowiada pani Ania.
Pani Ania ponad dwa miesiące spędziła w Gryficach, była kilka razy reanimowana, a rodzina wzywana, by pożegnać się z kobietą. - Byłam w śpiączce, pamiętam tylko dziesięć operacji, ile ich było nie mogę zliczyć, ale przede mną kolejna walka o sprawność - mówi pani Ania. - Każda złotówka jest na wagę złota, bo leczenie jest bardzo kosztowne.
Wypożyczenie i zakup odpowiedniego sprzętu na rehabilitację, plastry, które kosztują 180 złotych i kolejne operacje. Pani Ania czeka na operację prawej ręki. - Niestety są przykurcze i pojawiła się "płetwa" między palcami. O nogach nie chcę opowiadać, to trzeba zobaczyć - dodaje.
Wygląd poparzonego ciała jest okropny.
- Nie wiem, jak mogę dziękować dzieciom i nauczycielom z Kolegium Kujawskiego - wzrusza się kobieta.
Uczniowie pod kierunkiem wychowawcy Agnieszki Szymańskiej wstawili trudną i ambitną sztukę na podstawie II części "Dziadów" Adama Mickiewicza. Była to okazja do wspominania bliskich, którzy odeszli, ale także i szczytny cel zbiórka środków na leczenie poparzonej Anny Budczan.
Rodzice uczniów z klasy 7b przygotowali ciasta i słodkości. Była kawa i ciepła herbata, a zgromadzona publiczność chętnie wsparła zbiórkę. Oklaskom też nie było końca, bo młodzi aktorzy znakomicie wypadli. Warto pochwalić ich inwencję twórczą przy wymyślaniu kostiumów.
Udało się zebrać 1700 złotych.
Pani Anna jest skromna, nie potrafi prosić o pomóc, ale rodzina nie jest w stanie zebrać tylu pieniędzy na leczenie kobiety. Jedna rehabilitacja to aż 500 złotych, ciężko policzyć wszystkie inne koszty, jak plastry, lekarstwa, wyjazdy do lekarza w Gryficach i sprzęt.
Przyjaciele Anny Budczan założyli zbiórkę na leczenie poparzonej O'dolinki. Na portalu pomagam.pl można wpłacać środki.
Polacy badają kosmos
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?