Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy uczniowie będą mieć zadawane mniej prac domowych? Nauczyciele i rodzice apelują

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Od kwietnia w klasach I-III szkół podstawowych prace manualne nie mają być zadawane do domu wcale. Na zdjęciu dzieci z klasy II A z SP nr 35 w Bydgoszczy.
Od kwietnia w klasach I-III szkół podstawowych prace manualne nie mają być zadawane do domu wcale. Na zdjęciu dzieci z klasy II A z SP nr 35 w Bydgoszczy. Tomasz Czachorowski
Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada odchodzenia od obowiązkowych prac domowych dla uczniów. Chętnym za zadanie domowe nie będą też wystawiane oceny. Czy to dobre rozwiązanie? - zapytaliśmy bydgoskich nauczycieli, dyrektorów szkół i rodziców.

Od kwietnia w klasach I-III szkół podstawowych prace manualne nie mają być zadawane wcale. Często zdarzało się bowiem, że zamiast dzieci, robili je rodzice. W klasach IV-VIII nauczyciel nadal będzie mógł zadać pracę domową, ale ma być ona nieobowiązkowa i nieoceniana. Od września MEN zapowiada też odchudzanie podstaw programowych poszczególnych przedmiotów.

- Z reguły nie zadaję prac domowych, a już na pewno na weekendy, święta czy ferie. To mija się z celem - mówi jedna z bydgoskich nauczycielek, która uczy w klasach I-III. - Jeśli odchodzenie od prac domowych szłoby w parze z odchudzeniem podstawy programowej, to jestem za. Na lekcjach byłoby wtedy więcej czasu na zdobywanie wiedzy poprzez jej doświadczanie, odkrywanie, co daje dobre efekty. Trzeba jednak pamiętać, że są uczniowie, którzy wymagają utrwalania wiedzy i praca domowa może im w tym pomóc.

Nauczyciele: Odchudzenie podstawy programowej to dobry kierunek

W SP nr 35 za brak zadań domowych nauczyciele już od dawna nie stawiają jedynek.

- W klasach I-III w ogóle prace domowe zadawane są sporadycznie - podkreśla Aleksandra Gulbinowicz-Kotowska, dyrektor SP nr 35. - W klasach starszych są jednak przedmioty np. biologia, chemia, czy matematyka, które wymagają ćwiczeń, zwłaszcza, że niektórzy uczniowie mają pamięć krótkotrwałą. Poza tym napisanie wypracowania na lekcji języka polskiego, gdzie w klasie jest 29 uczniów, może rozpraszać. Zrobienie tego w domu jest bardziej komfortowe, ale na pewno należy odejść od kopiowania prac z internetu, co czasem się zdarza.

Aleksandra Gulbinowicz-Kotowska także uważa, że odchudzenie podstawy programowej to dobry kierunek.

- Wtedy byłby czas na to, aby więcej rzeczy utrwalić na lekcjach - mówi. - Zadania domowe powinny być, lecz muszą być zadawane z umiarem. One są cenne. Nie wyobrażam sobie, aby w domu uczeń nie utrwalał sobie np. słownictwa z języka angielskiego. Trochę też obawiam się o uczniów, którzy w domu są niedopilnowani, nie mają motywacji do nauki. Dla nich odejście od obowiązkowych prac domowych może być sygnałem, że nic nie muszą robić.

Polonistka Renata Pietras z SP nr 63 przyznaje, że czasem zadaje prace domowe, ale nie na weekendy.

- Nie jest tego dużo. Wszystko zależy od partii materiału, którą przerabiamy i ma to na celu utrwalenie wiedzy - mówi. - Pozytywną rzeczą w odejściu od obowiązkowych prac domowych jest to, że odciążyłoby to uczniów. Na pewno trzeba wprowadzić zmiany w podstawie programowej, bo jest ona przeładowana. System rozchodzi się z rzeczywistością, a trzeba pamiętać, że to nie są tacy sami uczniowie jak 20-30 lat temu. Musimy ich uczyć umiejętności przydatnych w życiu, a nie gonić za realizacją podstawy programowej. Należałoby też popracować nad motywacją wewnętrzną uczniów. By chcieli zdobywać wiedzę, a nie byli nastawieni tylko na zdobycie oceny. Kształtowanie tej motywacji wewnętrznej sprawiłoby, że praca domowa byłaby dla ucznia okazją do sprawdzenia siebie. Pytanie tylko, jak zachęcić do tego uczniów? Bez współpracy z rodzicami może być to trudne.

Arletta Popławska, dyrektor SP nr 32, podkreśla, że są dzieci, które nie wymagają zadawania prac domowych, ale też takie, u których utrwalanie wiedzy jest wręcz konieczne.

- Jeśli uczeń w klasach młodszych nie nauczy się tabliczki mnożenia, to na kolejnych etapach edukacji może mieć kłopot, dlatego czasem musi to przećwiczyć wiele razy, także w domu, by tę wiedzę dobrze przyswoić - mówi Arletta Popławska. - Odejście od obowiązkowych prac domowych musi być połączone z odchudzeniem podstawy programowej, bo tylko wówczas nauczyciele będą mieli więcej czasu na lekcji, by popracować z uczniami nad materiałem, który sprawia im problem.

Co na temat zadań domowych twierdzą rodzice?

- Jestem tatą ucznia klasy III szkoły podstawowej - mówi pan Paweł. - Na początku roku szkolnego mieliśmy spotkanie z dyrektorem szkoły, który zapowiedział, że nauczyciele będą mniej zadawali do domu. I szkoła to wdraża. Większość zadań dzieci wykonują na lekcjach. Sporadycznie w tygodniu syn ma do domu zadaną np. pracę plastyczną. Na weekendy nauczycielka nic nie zdaje. Sam pomysł z odejściem od prac domowych w klasach I-III uważam za dobry.

Pani Angieszka z Bydgoszczy jest mamą siódmoklasistki Olgi.

- Córka ma dużo nauki, sporo sprawdzianów i kartkówek, do których musi się przygotować - mówi pani Agnieszka. - W mojej opinii po siedmiu godzinach spędzonych w szkole dokładanie uczniom zadań domowych mija się z celem, bo wtedy odrabiają te zadania odtwórczo. Dlatego dobrze, że proponuje się odejście od nich. Pomijam już to, że dzieciaki nie mają już czasu na nic, na odpoczynek, rozwijanie swoich pasji, dodatkowe wyjścia. Nie do końca jednak zgadzam się z tym, że prace domowe w klasach IV-VIII będą nieobowiązkowe, ponieważ w efekcie uczniowie ich nie wykonają.

Pani Agnieszka uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby w ramach prac domowych proponować uczniom wykonanie jakiegoś projektu, by sami poszukiwali wiedzy.

- Niech mają na to dłuższy czas - mówi mama Olgi. - To byłaby okazja do spotkania się uczniów, pracy w grupie, podzielenia się zadaniami, uczenia się odpowiedzialności. I co ważne, samodzielnego poszukiwania oraz weryfikowania źródeł wiedzy, bo z tym młodzi ludzie mają kłopot. To jest potrzebne.

Zobacz wideo: UKW w Bydgoszczy zakupił defibrylator AED. Ten sprzęt ratuje życie

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto