W jeziorze tonął mężczyzna. Dziesięć kilometrów dalej płonęły altanki. Potrącono też pieszych w Brodnicy

CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

W sobotę, 4 czerwca ok. g. 17.15 osoby wypoczywające w miejscowości Ostrowite w gminie Biskupiec nad Jeziorem Głowińskim, znajdującym się w części w powiecie brodnickim i w części w nowomiejskim, zauważyły, że pływający w tym jeziorze 50-letni mężczyzna z gminy Łysomice w powiecie toruńskim zachłysnął się wodą, wskutek czego zaczął tonąć w odległości ok. 15 m od brzegu jeziora. Świadkowie tego zdarzenia natychmiast wyciągnęli mężczyznę z wody, a jego małżonka zaalarmowała służby. Na miejsce dotarli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Brodnicy oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jabłonowie Pomorskim. 50-letni mężczyzna utrzymywał wtedy kontakt z obecnymi osobami. Pomocy medycznej udzielili mu medycy z Zespołu Ratownictwa Medycznego, a strażacy przenieśli go do karetki. Na miejscu obecni byli także policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Mieście Lubawskim. Asp. Ludmiła Mroczkowska, oficer prasowy z tej komendy przekazała nam, że mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Brodnicy.

Z kolei w niedzielę, 5 czerwca ok. g. 17.50 przy ul. Gen. Władysława Sikorskiego w Jabłonowie Pomorskim doszło do pożaru dwóch drewnianych altanek ogrodowych, znajdujących się na terenie ogródków działkowych. Strażacy z JRG w Brodnicy, OSP Jabłonowo Pomorskie oraz OSP Konojady ugasili pożar, sprawdzili, czy nie ma osób poszkodowanych (których, na szczęście, nie było), usunęli nadpalone i tlące się materiały na zewnątrz budynku oraz rozebrali uszkodzoną konstrukcję budynku. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez osoby nieznane.

W miniony weekend na terenie Brodnicy doszło także do potrąceń pieszych. Najpierw, w sobotę, 4 czerwca ok. g. 12 na ul. Przykop w Brodnicy 67-letnia brodniczanka, kierując toyotą, potrąciła przechodzącego przez przejście dla pieszych mężczyznę. 60-latek został przetransportowany do szpitala. Na szczęście, nie odniósł poważnych obrażeń. Jak się okazało, kierująca 67-latka była trzeźwa.

Z kolei w niedzielę, 6 czerwca przy ul. Niskie Brodno w Brodnicy w godzinach popołudniowych 22-letni kierowca audi nie ustąpił pierwszeństwa 38-letniej kobiecie i jej 8-letniemu synowi, którzy przejściem dla pieszych przeprowadzali rowery na drugą stronę jezdni.

- Szczęśliwie, także tutaj obyło się bez obrażeń. Uszkodzeniu uległy jedynie rowery. Młody kierowca audi był trzeźwy. Jak się jednak okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a jego auto nie było ubezpieczone

- zdradził asp. Michał Tatkowski, zastępca oficera prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy i przypomniał, że zgodnie z obowiązującym taryfikatorem nieustąpienie pierwszeństwa przechodzącym przez oznakowane przejście będzie kosztować kierowcę 1 tys. 500 zł grzywny oraz 10 punktów karnych, a w przypadku skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego, taki kierowca może stracić uprawnienia do kierowania pojazdami.