Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wąbrzeźno. Sanepid nie przeprowadza wywiadów epidemiologicznych z osobami zarażonymi koronawirusem? Sprawdzamy sygnał od Czytelnika

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Zdjęcie ilustracyjne/Według naszej Czytelniczki Sanepid nie przeprowadza ze wszystkimi wywiadów epidemiologicznych
Zdjęcie ilustracyjne/Według naszej Czytelniczki Sanepid nie przeprowadza ze wszystkimi wywiadów epidemiologicznych Łukasz Gdak
Nasza Czytelniczka skontaktowała się z nami, ponieważ niepokoi ją fakt, że niektórzy zarażeni koronawirusem mieszkańcy powiatu wąbrzeskiego nie wiedzą o tym, że są zarażeni, ponieważ nie mają dostępu do Internetowego Konta Pacjenta, a nikt do nich z taką informacją nie dzwonił. Czytelniczka zwraca także uwagę, że nie wszystkie osoby, które miały kontakt z zarażonymi są objęte kwarantanną. - To jakaś zmowa milczenia? Czy ich szefowie czy komendanci nie kazali nikomu mówić, że mają chorego pracownika, żeby całej Komendy czy zakładu nie zamknęli na kwarantannę? - pyta Czytelniczka.

Śnieg im nie straszny! Konie przedostają się przez ogromne zaspy

Informacja o zarażeniu jest dostępna w Internetowym Koncie Pacjenta. Czytelniczka zwraca uwagę, że nie wszyscy potrafią korzystać z tego systemu

Zgodnie z procedurami, osoba, która miała wykonany test na koronawirusa, informacje o wynikach ma mieć dostępne w Internetowym Koncie Pacjenta, ale także informację taką ma przekazać jej lekarz pierwszego kontaktu.

- Testy na SARS-CoV-2 są zlecane przez lekarza rodzinnego (POZ) poprzez system informatyczny. Dane z tego systemu są dostępne dla lekarzy rodzinnych, Sanepidu, ZUS, policji. Zgodnie z zasadami, o wyniku badania powinna poinformować przychodnia POZ, która zlecała test. Lekarze z przychodni dzwonią w godzinach pracy POZ, bez większej zwłoki

mówi nam o procedurach Marta Pióro, rzecznik prasowy Nowego Szpitala w Wąbrzeźnie i dodaje: - Zachęcamy do samodzielnego sprawdzania wyników testów w Internetowym Koncie Pacjenta, które można aktywować w serwisie pacjent.gov.pl. Tutaj pacjent najszybciej i przez całą dobę znajdzie swój wynik.

Od naszej Czytelniczki otrzymaliśmy jednak niepokojące ją informacje o tych procedurach, dotyczące osób z powiatu wąbrzeskiego. Czytelniczka zwraca bowiem uwagę, że nie wszyscy mają dostęp do Internetowego Konta Pacjenta, dlatego jeśli nie otrzymają informacji od lekarza bądź z Sanepidu, nawet nie wiedzą o tym, że są zarażeni.

- Sanepid nie powiadamia ludzi, że mają pozytywne wyniki na COVID-19! Okazuje się, że przepisy się zmieniły i trzeba to sprawdzić gdzieś w Internecie, ale oni o tym nie mówią ludziom! Mało tego, nie przeprowadzane są wywiady epidemiologiczne z tymi ludźmi. Znam osobiście kilka osób, które są zarażone i nikt nie zapytał ich, z kim miały kontakt, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, tym bardziej, że część z nich jest pracownikami dużych lokalnych zakładów, a nawet komendy policji!

- mówi nam nasza Czytelniczka.

- Te zarzuty są bezpodstawne. Jest nieprawdą to, że my nie reagujemy - odpowiada Małgorzata Zaleśna, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wąbrzeźnie

Zapytaliśmy zatem wąbrzeski Sanepid, czy jego pracownicy kontrolują, czy dana zarażona osoba na pewno wie, że jest zarażona i tym samym zostaje objęta izolacją oraz czy Sanepid przeprowadza wywiady z osobami zarażonymi. - Te zarzuty są bezpodstawne. Jest nieprawdą to, że my nie reagujemy - odpowiada na wypowiedzi naszej Czytelniczki Małgorzata Zaleśna, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wąbrzeźnie. Jak zaznacza, Sanepid reaguje na każdy sygnał, czy to przekazany pisemnie czy będący wpisem do systemu EWP, który pracownicy każdego dnia sprawdzają, a gdy tylko uzyskają informację o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa, natychmiast kontaktują się z tą zakażoną osobą, aby przeprowadzić szczegółowy wywiad epidemiologiczny i dowiedzieć się, z kim dana osoba, będąc już zarażona, mogła mieć kontakt. Pracownicy Sanepidu proszą także o numer telefonu do tych osób, aby Sanepid mógł do nich zadzwonić i przekazać im informacje o objęciu ich kwarantanną.

Nasza Czytelniczka uważa, że przez brak wywiadu epidemiologicznego kwarantanną nie zostają objęte osoby z otoczenia osób zarażonych, które pracują w dużych zakładach produkcyjnych na terenie Wąbrzeźna, w Komendzie Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie, a także brały nawet udział w protestach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Osoby te, przebywające w skupiskach ludzkich, mogły zarazić koronawirusem wiele osób. Dyrektor wąbrzeskiego Sanepidu Małgorzata Zaleśna zwraca uwagę, że jeśli osoba, z którą wywiad przeprowadzają nie poda rzetelnie danych osób, z którymi miała kontakt, to Sanepid tego nie wie. Pracownicy Sanepidu podkreślają jednak podczas rozmowy z mieszkańcami, że jeśli po zakończeniu rozmowy przypomni im się, z kim jeszcze mieli kontakt, mogą do nich zadzwonić.

Małgorzata Zaleśna zaznacza, że Sanepid dzwoni do wszystkich osób, które mają zostać objęte kwarantanną lub izolacją, czasem nawet dzwonią do g. 22, dlatego też trudno się do nich dodzwonić, na co z kolei czasem narzekają mieszkańcy powiatu wąbrzeskiego. Dyrektor Sanepidu zwraca także uwagę na fakt, że problemem jest jeszcze to, że niektórzy umyślnie nie odbierają telefonów, aby nie zostać objętym kwarantanną lub izolacją domową.

Pracownikom nie przekazuje się informacji o tym, że inny pracownik jest zarażony koronawirusem? Sprawdzamy

Zgodnie z kodeksem pracy, w przypadku możliwości wystąpienia zagrożenia dla zdrowia lub życia pracodawca jest zobowiązany m.in. niezwłocznie poinformować pracowników o tych zagrożeniach, w związku z czym pracodawcy powinni informować osoby, które miały styczność z osoba zarażoną o takim zarażeniu, jednak - według naszej Czytelniczki - pracodawcy z powiatu wąbrzeskiego o tym nie informują. W związku z tym możliwe, że osoby mające kontakt z zarażonym nie tylko zostały zarażone, ale także następnie dalej zarażają inne osoby, właśnie m.in. w zakładach produkcyjnych lub w Komendzie Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie. Rzecznika wąbrzeskiej Komendy zapytaliśmy, czy w przypadku zarażenia koronawirusem któregoś z pracowników Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie o tym, że jeden z pracowników (bez podawania jego danych osobowych, z uwagi na przepisy o ich ochronie) jest zarażony koronawirusem powiadamia się wszystkich pozostałych pracowników Komendy czy wyłącznie tych, którzy zostali wskazani Sanepidowi przez osobę zarażoną jako osoby mające z nią kontakt w czasie, gdy mogła być już ta osoba zarażona. Jak przekazał nam mł. asp. Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wąbrzeźnie w przypadku, kiedy jeden z funkcjonariuszy czy pracowników cywilnych wąbrzeskiej jednostki otrzymuje pozytywny wynik badania na obecność COVID-19, niezwłocznie informuje o tym swojego bezpośredniego przełożonego.

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami osoba taka wskazuje Inspekcji Sanitarnej z kim miała kontakt, aby również te osoby zostały objęte kwarantanną, o czym Państwowa Inspekcja Sanitarna niezwłocznie nas informuje. Jednakże w przypadku uzyskania takiej informacji, poza przeprowadzonym przez Sanepid wywiadem epidemiologicznym, również we własnym zakresie przekazujemy ją wszystkim pracującym w tutejszej jednostce, aby mogli zgłosić czy mieli kontakt z osobą zarażoną

- mówi mł. asp. Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wąbrzeźnie i dodaje, że ponieważ policja została zobligowana do codziennej kontroli osób przebywających w kwarantannie, policjanci są w stałym kontakcie z Państwową Inspekcją Sanitarną, co pozwala na natychmiastowy przepływ informacji odnośnie ewentualnych kontaktów osoby zarażonej z pozostałymi pracownikami naszej komendy.

Dyrektor Sanepidu Małgorzata Zaleśna zaznacza, że to pracownik musi poinformować swojego pracodawcę o tym, że jest zarażony, a gdy już to zrobi, często także Sanepid wraz z takim pracodawcą wspólnie ustalają, czy na pewno wszystkie osoby z firmy zostały objęte kwarantanną, aby jak najszybciej przerwać łańcuch zakażeń.

Czytelniczka uważa objęcie kwarantanną za przywilej dla nielicznych

Nasza Czytelniczka uważa, że tylko nieliczne osoby, które miały kontakt z zarażonymi mieszkańcami powiatu są obejmowane kwarantanną. Dla przykładu Czytelniczka podaje nam sytuację, gdy w ciągu ostatniego miesiąca osoby, które uczestniczyły z prokurator z Wąbrzeźna w zdarzeniu zostały po tym spotkaniu natychmiast objęte kwarantanną, ale kwarantanną nie obejmuje się wiele innych osób z otoczenia osób zarażonych koronawirusem. Czytelniczka podsumowała objęcie kwarantanną osób z powiatu wąbrzeskiego jako "przywilej dla nielicznych".

- To nie jest przywilej dla nielicznych. To jest obowiązek wynikający z przepisów prawnych

- odpowiada Małgorzata Zaleśna, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wąbrzeźnie.

Co ważne, osoba, która wie, że miała kontakt z osobą zarażoną koronawirusem, powinna sama zadzwonić do Sanepidu i poinformować, że powinna być objęta kwarantanną.

Trwa głosowanie...

Czy przedszkola również powinny zostać zamknięte?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wabrzezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto