Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Sumówku oraz pożar w Małym Leźnie w powiecie brodnickim. Zobaczcie zdjęcia

KAK
Kierowca, który dachował w Sumówku był pijany - miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie
Kierowca, który dachował w Sumówku był pijany - miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie Facebook/OSP Strzygi
W miniony weekend w powiecie brodnickim doszło do dachowania samochodu osobowego w Sumówku w gminie Zbiczno oraz do pożaru budynku wchodzącego w skład agroturystyki w Małym Leźnie w gminie Brzozie.

W niedzielę, 22 sierpnia ok. g. 11.30 w Sumówku w gminie Zbiczno doszło do dachowania samochodu osobowego. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia zastali dwóch mężczyzn - jeden z nich pomagał wydostać się kierowcy z samochodu, który dachował.

Jak się wkrótce okazało, mężczyzna, który dachował miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie! Został zatem zatrzymany i przetransportowany do brodnickiej komendy, zabrano mu także prawo jazdy. Co ważne, pijany 40-latek nie odniósł obrażeń.

- Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zdarzenia drogowego mieszkaniec powiatu brodnickiego odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności

- mówi asp. szt. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy.

Na miejscu pracowali także strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy oraz z Ochotniczych Straży Pożarnych z Osieku i Strzygach, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli akumulator w samochodzie i postawili samochód na koła.

Także w miniony weekend, ale w w sobotę, 21 sierpnia ok. g. 10 w Małym Leźnie w gminie Brzozie doszczętnie spłonął dach w budynku mieszkalnym wchodzącym w skład agroturystyki. Poddasze nie było zamieszkane - składowana była tam jednak słoma, dlatego ogień szybko się rozprzestrzeniał. Po ugaszeniu pożaru strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brzoziu usuwali spaloną konstrukcję dachu oraz słomę z poddasza oraz sprawdzili pomieszczenia w poszukiwaniu zarzewi ognia. W budynku w chwili wybuchu pożaru nie przebywały żadne osoby, a jego prawdopodobną przyczyną było pozostawienie na włączonej kuchence garnka, skąd ogień kanałem wentylacyjnym przedostał się w górę budynku.

Zobaczcie zdjęcia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na brodnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto