Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabił ojca pod Brodnicą, a matkę i brata usiłował. Nie ma taryfy ulgowej po apelacji!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
12 lat bezwzględnego więzienia i łącznie 130 tysięcy zł do zapłaty członkom rodziny - to prawomocny już wyrok dla Grzegorza Cz.
12 lat bezwzględnego więzienia i łącznie 130 tysięcy zł do zapłaty członkom rodziny - to prawomocny już wyrok dla Grzegorza Cz. Grzegorz Olkowski
12 lat bezwzględnego więzienia i łącznie 130 tysięcy zł do zapłaty członkom rodziny - to prawomocny już wyrok dla Grzegorza Cz., który w Karbowie pod Brodnicą zabił 82-letniego ojca łomem, a matkę i brata zabić usiłował. Sąd Apelacyjny w Gdańsku tylko zaostrzył mu karę.

Rodzinny horror pod Brodnicą. Zamordował ojca, po czym rzucił się na matkę i brata

Zaostrzenie kary dotyczy sumy tymczasowego zadośćuczynienia dla członków rodziny - Sąd Apelacyjny w Gdańsku podniósł ją o kilkadziesiąt tysięcy zł. Łącznie gospodarz z Karbowa zapłacić będzie musiał 130 tys. zł. Po apelacji nie uległa zmiana kara więzienia - sprawca musi w nim spędzić 12 lat. Tak, jak przed rokiem orzekł Sąd Okręgowy w Toruniu.

Nie pomogły argumenty przygotowane przez obrońcę. Sąd w Gdańsku, tak jak jego toruński poprzednik, nie dopatrzył się w działaniu oskarżonego nieumyślnego spowodowania śmierci. 53-letni obecnie Grzegorz Cz. uznany został winnym zabójstwa własnego ojca oraz usiłowania zabójstwa matki i brata. Owszem, zabójstwa dokonanego "w zamiarze nagłym i ewentualnym", a nie z premedytacją, ale jednak - było to zabójstwo.

Polecamy

Przypomnijmy, że do tej rodzinnej tragedii doszło w Karbowie pod Brodnicą w czerwcu 2018 roku. Tego dnia od dawna skonfliktowany z rodziną rolnik odebrał od listonosza pismo. Błędnie przyjął, że to sądowe wypowiedzenie mu przez rodziców darowizny gospodarstwa. Jak podkreśliła w SA w Gdańsku sędzia, doszło wtedy u niego do eskalacji emocji.

Wzburzony Grzegorz Cz. chwycił za metalowy pręt i dwukrotnie uderzył nim w głowę swego 82-letniego ojca. Potem rzucił się na wychodząca z łazienki matkę, która wskutek ataku doznała bardzo ciężkich obrażeń. Zaatakował również brata. Temu jednak udało się uciec i zamknąć w pokoju. Po ataku na swoją rodzinę rolnik sam próbował odebrać sobie życie. Jego ojciec zmarł w szpitalu po kilku tygodniach.

Ojciec zmuszał go do pracy?

Proces, który toczył się w Toruniu, pełen był napięć i burzliwych emocji. Na jego początku Grzegorz Cz. w sądzie przez ponad dwie godziny opowiadał historię swego życia i szlochał. Według oskarżonego, już jego dzieciństwo w Karbowie było koszmarem, bo ojciec-pracoholik zmuszał go do pracy fizycznej ponad siły. Nie pozwoliło mu to też na normalną naukę w szkole. W 2000 roku ożenił się, ale matka nigdy nie zaakceptowała jego żony. Konfliktów pod jednym dachem przybywało, także z rodzeństwem, coraz częściej interweniowała policja. Krytycznego 20 czerwca 2018 roku Grzegorz Cz. - jak twierdził - działał doprowadzony przez rodzinę do szaleństwa.

Czytaj także

Apelację od toruńskiego wyroku wniósł nie tylko adwokat Przemysław Oskroba, obrońca rolnika, ale i oskarżyciele. Prokuratura Rejonowa w Brodnicy żądała dla mężczyzny kary 25 lat więzienia. Podobnie - oskarżyciele posiłkowi, czyli członkowie rodziny. Ostatecznie jednak SA w Gdańsku powodów do zmiany wymiaru kary więzienia za słuszne nie uznał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zabił ojca pod Brodnicą, a matkę i brata usiłował. Nie ma taryfy ulgowej po apelacji! - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na brodnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto