Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakończono poszukiwania pochodzącego z Brodnicy 23-letniego Mateusza Klejnowskiego, mieszkającego obecnie w Toruniu

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Zdjęcie ilustracyjne/Mateusz Klejnowski wyszedł z mieszkania w piątek, 11 grudnia
Zdjęcie ilustracyjne/Mateusz Klejnowski wyszedł z mieszkania w piątek, 11 grudnia Archiwum Polska Press
Fundacja "Na Tropie" poinformowała w niedzielę, 13 grudnia ok. g. 12, że poszukiwany jest 23-letni Mateusz Klejnowski, pochodzący z Brodnicy, a obecnie mieszkający w Toruniu. Z mieszkania przy ul. Broniewskiego w Toruniu wyszedł w piątek, 11 grudnia po g. 19. W niedzielę, ok. g. 19.30 mama Mateusza Klejnowskiego przekazała nam, że syn odnalazł się cały i zdrowy.

Zdjęcia do konkursu "Brodnica - moje miasto, a w nim… kolory miasta"

Zaginął 23-letni Mateusz Klejnowski z Torunia

Bliscy 23-letniego Mateusza Klejnowskiego przekazali nam, że w piątek, 11 grudnia ok. g. 19.15 mężczyzna wyszedł z mieszkania, w którym mieszka z partnerką, przy ul. Broniewskiego w Toruniu, aby kupić telefon. Swojej partnerce powiedział, że będzie w domu za około dwie godziny. Wiadomo, że telefon - zgodnie z planem - kupił, jednak do domu nie wrócił. Od tamtej pory nie było z nim żadnego kontaktu.

W Toruniu mieszka od roku. Wcześniej mieszkał w Brodnicy.

Zaginięcie Mateusza Klejnowskiego zgłoszono policji

Aneta Garbowska, wiceprezes Fundacji "Na Tropie", która prowadziła poszukiwania przekazała nam, że mama Mateusza Klejnowskiego w niedzielę, 13 grudnia zgłosiła zaginięcie syna brodnickim funkcjonariuszom, a policjanci przekazali tę informację funkcjonariuszom z Torunia.

Tego samego dnia przed g. 17 partnerka Mateusza przekazała nam, że zaginiony mężczyzna skontaktował się z nią i przekazał, że w poniedziałek, 14 grudnia wróci do domu. Mama Mateusza chciała jednak, aby informacja o zaginięciu w mediach pozostała do czasu aż Mateusz rzeczywiście się odnajdzie i zostanie to oficjalnie potwierdzone przez policję. Ok. g. 19.30 mama Mateusza Klejnowskiego przekazała nam, że poszukiwania zostały zakończone - syn odnalazł się cały i zdrowy.

Spacerując po wirtualnych ulicach można sprawdzić, kogo "upolowała" kamera Google'a. Najnowsze zdjęcia w Brodnicy były robione w 2017 r., ale nadal można obejrzeć także te z 2013 r. czy 2012 r. Poszukajcie siebie i swoich znajomych!

Oto uchwyceni przez kamery Google Street View na ulicach Bro...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brodnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto