Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbąszyń. VIII Spływ Papieski. Śladami Karola - 10 czerwca 2012 [ZDJĘCIA,VIDEO]

Redakcja
Archiwum naszemiasto.pl
Trzydniowy, ósmy już spływ kajakowy "Śladami Karola Wojtyły" po rzece Obrze, z Kopanicy, przez Zbąszyń, zakończył się w gminie Trzciel.

Wówczas pisaliśmy

W niedzielę 10 czerwca rozpoczął się w Zbąszyniu, drugi etap VIII Spływu Kajakowego, "Śladami Karola Wojtyły". Wodne wyprawy organizowane są do ośmiu lat, w celu upamiętnienia wydarzenia z 1960 roku. Wówczas tą rzeką płynął z grupą kleryków, ówczesny biskup krakowski Karol Wojtyła. Pomysł zainicjował w 2005 roku Rafał Suchorski, ówczesny burmistrz Zbąszynia. Od 2007 roku głównym organizatorem kajakowych wypraw stało się Zbąszyńskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji przy pomocy UKS Olimpus, TG Sokół i WOPR oddział Zbąszyń. Perfekcyjna organizacja oraz niezapomniana atmosfera przyciąga coraz więcej chętnych. W tym roku padł rekord frekwencji - ponad 130 uczestników.

Drugi niedzielny etap, zaczyna się tradycyjnie mszą polową, na terenie kempingu "Pod Basztą"w Zbąszyniu. Trasa tym razem wiedzie fragmentem jeziora Błędno do ujścia rzeki Obry. Około południa kajakarze docierają do centrum miasta, pod pomnik Jana Pawła II. Po krótkiej modlitwie i błogosławieństwie uczestnicy spływu kontynuują rejs rzeką, w kierunku Lutola Mokrego. Po drodze zawsze jest przerwa obiadowa, w przystani kajakowej o Józefa Przybyły w Strzyżewie. Po pokonaniu jeziora Lutolskiego, kończy się drugi etap spływu na kempingu w Lutolu Mokrym. Uczestników wyprawy wita Hubert Gołek, wieloletni sołtys Lutola Mokrego. Po kolacji przygotowanej tym razem przez UKS Olimpus, rozpoczynają się „chrzty” nowych spływowiczów.

W poniedziałek rozpoczyna się ostatni, trzeci etap spływu. W trakcie pokonywania jeziora Lutolskiego, z prawej strony mija się dwie malownicze wysepki.
Tuż przy ujściu rzeki Obry, na terenie dzikiej plaży w Prądówce, odbywają się wodne zawody, które prowadzi Jerzy Jaszczak z Kargowej. Po sportowych emocjach, wyprawa kontynuowana jest dalej w dół rzeki. Po drodze przepływa się pod autostradą A-2. Tuż przed Trzcielem trzeba jeszcze pokonać jezioro Młyńskie. W mieście przy moście jest kolejny przystanek, tym razem obiadowy. Na miejsce dojeżdża katering ze Zbąszynia. Po posiłku zostaje krótki odcinek rejsu Obrą oraz jeziorem Konin do ośrodka Jawor, gdzie kończy się spływ. Po załadowaniu kajaków, wszyscy autobusami wracają do Zbąszynia.

Zbąszyń. VIII Spływ Papieski. Śladami Karola [ZDJĘCIA]

Zbąszyń. VIII Spływ Papieski. Śladami Karola - 10 czerwca 20...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zbaszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto