- Kilka razy zgłosiłem parkowanie na chodniku węższym niż 1,5 m, parkowanie bez zachowania 1,5 m dla pieszych, parkowanie w obrębie skrzyżowania - za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa - mówi nasz Czytelnik, mieszkaniec Brodnicy.
Jak zapewnia - zgłoszenia kierował co najmniej cztery razy.
- Za każdym razem zgłoszenie było odrzucone - jako niepotwierdzone (choć do każdego zgłoszenia załączone były zdjęcia). Można to uzasadnić? Zgłoszeń nie można potwierdzić? Wszystko jest zgodnie z przepisami? - pyta nasz Czytelnik.
Chodzi o niepoprawne parkowanie przy ul. Zamkowej w Brodnicy (co widać na załączonych zdjęciach).
Nasi Czytelnicy często chwalą KMZB. - To narzędzie, które pozwala informować - zarówno policję, jak i innych mieszkańców o różnych nieprawidłowościach - podkreśla inny Czytelnik. - Często korzystam z mapy, zgłaszam np. gromadzenie się młodzieży i hałasy, czy niepoprawne parkowanie aut. Zaglądam też na mapę, by sprawdzić, w których regionach Polski dochodzi do przekroczenia prędkości. Jestem kierowcą, często jeżdżę po kraju i dzięki mapie - wiem, gdzie można spotkać wzmożone kontrole policji. Pojawiają się częściej w miejscach, które naniesione są na mapę. Tak jest np. w przypadku sąsiedniego powiatu nowomiejskiego. Często "suszą" w Kurzętniku, czy Brzoziu. I te miejsca są na KMZB.
Policja również chwali sobie działanie KMZB.
- Od początku działania Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, czyli od września 2016 roku otrzymaliśmy od mieszkańców powiatu brodnickiego ponad 1800 zgłoszeń. Na każde takie zgłoszenie reagują policjanci - dzielnicowi, ruchu drogowego lub patrolu interwencyjnego - informowała niedawno Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowa KPP w Brodnicy.
Zapewniała również, że:
- Wszystkie zgłoszenia trafiają bezpośrednio do właściwych miejscowo jednostek policji. Na podstawie tych zgłoszeń funkcjonariusze tworzą odpowiednie zadania. Realizacją tych zadań zajmują się policjanci z różnych komórek , m.in. ogniwa patrolowo-interwencyjnego, ruchu drogowego, a także dzielnicowi. Po weryfikacji zagrożenia następuje jego eliminacja.
Zapytaliśmy, co ze zgłoszeniem mieszkańca Brodnicy dot. nieprawidłowego parkowania.
- Teren wzdłuż ogrodzenia przy Komendzie Powiatowej Policji nie jest drogą publiczną w rozumieniu ustawy o drogach publicznych - wyjaśnia asp.szt. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy KPP w Brodnicy.
Dodaje również (na co warto zwrócić uwagę), że:
- Nie ma umieszczonych znaków drogowych informujących o sposobie parkowania czy zakazie zatrzymywania się. Teren był utwardzany, gdy w budynku za komendą policji mieściły się siedziby Starostwa Powiatowego, Urzędu Gminy czy Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Pas, który utwardzony jest czerwoną kostka brukową, mającą imitować chodnik, nie może w rzeczywistości być chodnikiem, ponieważ wg. planu zagospodarowania przestrzennego w ogóle nie jest w nim ujęty - tłumaczy policjantka.
Zapewnia również, że: - Ruch pieszych jaki odbywa się w tym miejscu jest bardzo znikomy i zarówno piesi jak i kierujący pojazdami mogą korzystać z całej szerokości placu.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?