Próba porwania dziecka w Rożnie-Parcele? Mieszkańcy zatrzymali podejrzanego mężczyznę

- Nie otrzymaliśmy zgłoszenia o porwaniu lub nawet próbie porwania dziecka w naszym powiecie - informuje nas st. asp. Marta Błachowicz, oficer prasowa KPP w Aleksandrowie Kujawskim.

W środę, 6 września, miało dojść do próby porwania 12-letniego chłopca w miejscowości Rożno-Parcele. Mieszkańcy przekazywali sobie informację poprzez media społecznościową i z informacją, że szukają srebrnego forda z żółtymi tablicami rejestracyjnymi. Siedzący w aucie mężczyzna, jak podawali na portalach niektórzy mieszkańcy, miał zatrzymać się przy chłopcu i proponować podwiezienie.

- Jedyne zgłoszenie, jak otrzymaliśmy w podobnej sprawie, było od rodzica 12-letniego chłopca, który miał wystraszyć się siedzącego w srebrnym samochodzie mężczyzny. Kierujący fordem z żółtymi tablicami rejestracyjnymi miał jechać powoli. Jadący obok rowerem 12-latek miał w aucie zobaczyć mężczyznę w masce. Chłopiec się wystraszył, co przekazał rodzicom. Mężczyzna widząc 12-latka, zawrócił - informuje st. asp. Marta Błachowicz.

Kierujący autem nie zatrzymał się przy chłopcu, nie próbowałam nawiązać z nim kontaktu. W zgłoszeniu jeden z rodziców dodał tylko informację: "syn się przestraszył".

Wystraszyli się także pozostali rodzice, którzy otrzymali informację o próbie porwania dziecka. Organizowali także wspólne zaprowadzanie i odbieranie dzieci ze szkoły, by zmniejszyć zagrożenie. - W wielu krajach działa coś podobnego, taka sąsiedzka pomoc, angażują się także seniorzy na emeryturze i uważam, że jest to potrzebne - napisała do nas jedna mama, która dała ogłoszenie, że może odebrać pociechy znajomych z SP nr 1 około godz. 13.30 i zaprowadzić dzieci do domów. - Oczywiście w tej sytuacji najważniejsze jest to, by dziecko znało osobę i wypadałoby również powiadomić wychowawcę.

Rezultaty dało też wspólne poszukiwanie podejrzanego mężczyzny. Dzięki informacji, która krążyła po internecie, mieszkańcy trafili na kierującego fordem. To mieszkaniec Ciechocinka. Na miejsce wezwana była także policja. Zdaniem jednego z poszukujących, kierujący fordem, nie jest zrównoważony psychicznie i widać, że potrzebuje wsparcia odpowiednich służb.

- Nie będę mówił, kto to jest, ale mieszkańcy Ciechocinka powinni wiedzieć, o kogo chodzi. No mężczyzna zwariował, widać to po nim. Pamiętam go z młodych lat, szkoda człowieka. Ma swoją dziuplę w starych magazynach w okolicach dawnej dyskoteki - tłumaczy na swoim portalu jeden z mieszkańców zaangażowany w poszukiwanie podejrzanego.

• Najważniejsza jest rozmowa z dzieckiem. Dzieci są bardzo ufne, dlatego trzeba je uczulić, by nie rozmawiały z obcymi, nie wsiadały do innych aut. Jeśli są zabrane wbrew woli, dziecko ma krzyczeć, szarpać się i rzucać swoje rzeczy.
• W telefonie swoim i dziecka warto zainstalować aplikację do kontroli. Szybko można ustalić lokalizację. Można kupić także specjalne lokalizatory.
• Starszym pociechom warto zwrócić uwagę, by po zmroku unikały ciemnych zakamarków, parków i miejsc bez innych osób.
• Dzieci powinny informować o wszystkich zagrożeniach i dziwnych sytuacjach z rodzicem. Nie wolno tak jak w przypadku 12-letniego chłopca z Rożna-Parcele, bagatelizować sygnałów.