Maraton zumby w Brodnicy. Zatańczyli, żeby wspomóc zwierzaki

Trzy instruktorki (Magdalena Przybysz, Klaudia Laskowska, Iwona Kuźma) przez 1,5 godziny prowadziły maraton zumby, w którym mógł wziąć udział każdy mieszkanie miasta. Dopisały głównie panie i dzieci. Żeby wejść na salę i bawić się trzeba było przynieść dowolną karmę dla zwierząt, koce, pościel, zabawki. Coś, co przyda się podopiecznym schroniska "Reksio". - Na pomysł akcji wpadli uczniowie, wolontariusze współpracujący ze schroniskiem - mówi Wojciech Zembrzycki, nauczyciel. - Z Iwoną Kuźmą wpadliśmy na pomysł, ze warto zorganizować maraton zumby. Już wcześniej mieszkańcy zaangażowali się w taką formę pomocy chociażby dla Oliwiera Frydryszaka - dodaje. Podczas sobotniej akcji udało się zebrać ponad 130 kg. jedzenia. - Gdy w schronisku dowiedzieli się, że planujemy taką akcję, nastąpiła euforia - podkreślają wolontariusze i nauczyciele. Jak udało nam się dowiedzieć, w szkole przeprowadzona zostanie jeszcze dodatkowa zbiórka żywności dla zwierząt. To szansa na wsparcie akcji dla tych, którzy niekoniecznie mieli czas, by uczestniczyć w maratonie.